W Ukrainie nasila się bitwa o Donbas. Barbarzyńskie bobmardowania i ostrzał Rosjan praktycznie unicestwił już Mariupol. Mimo to jego obrońcy wciąż się bronią. Ukraina wreszcie otrzymała pomoc w postaci myśliwców. Rzecznik Pentagonu przyznał, że otrzymała dostawy samolotów i części zamiennych. Analitycy zauważają też, że dzięki częściom zamiennym Ukraińcy być może będą mogli wyremontować część MiG-ów z własnych, przedwojennych zapasów.
Wczoraj w kraju usuniętych zostało kilka pomników ku czci czerwonoarmistów. Okazuje się, że wciąz takie istnieją. Rozebrane zostały pomniki w Siedlcu, Międzybłociu oraz w Garncarsku. – Niesprawiedliwością wobec ofiar, gwałtem na historii, prawdzie historycznej i na przyzwoitości jest stawianie na cokołach tych, którzy niewolili wolne, niepodległe państwa – ocenił Karol Nawrocki. Teraz ich następcy chcą zniewolić Ukrainę.
Napływają dobre wiadomości dotyczące cen paliw. To one najbardziej napędzają inflację. W ciągu ostatniego miesiąca ceny diesla i benzyny spadły na polskich stacjach o kilkadziesiąt groszy, a gazu LPG o kilkanaście. Chociaż sytuacja na rynku ropy wciąż jest niepewna, to ceny paliw nie rosną. – Stopniowe wycofywanie rosyjskiego surowca z UE może zostać przeprowadzone bez znaczącego wpływu na ceny ropy – przekonuje ekspert na łamach czartkowej „Codziennej”.
Zachęcam do lektury!