- Wolność słowa to fundamentalne prawo zagwarantowane w Konstytucji, ale – jak każda wolność – ma swoje granice, wyznaczone przez godność człowieka, bezpieczeństwo publiczne i porządek konstytucyjny - napisał w mediach społecznościowych Adam Bodnar.
Przekazał, że "wystąpił do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ws. audycji w Telewizji Republika". Chodzi o wypowiedź kobiety, która dodzwoniła się do studia TV Republika podczas jednego z programów.
Wolność słowa to fundamentalne prawo zagwarantowane w Konstytucji, ale – jak każda wolność – ma swoje granice, wyznaczone przez godność człowieka, bezpieczeństwo publiczne i porządek konstytucyjny.
— Adam Bodnar (@Adbodnar) April 11, 2025
Wystąpiłem do KRRiT ws. audycji Telewizji Republika, w której padły wypowiedzi…
- Panie ministrze wystawiliście słabego kandydata ale tak mu pan nie pomoże - skomentował wpis Bodnara Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny stacji.
Panie ministrze wystawiliście słabego kandydata ale tak mu pan nie pomoże
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) April 11, 2025
Chłopie, wypuściliście mordercę, szpiedzy i podejrzani o szpiegostwo ci wyjeżdżają z kraju, a nawołujący do strzelenia kuli w łep innemu człowiekowi chodzą sobie jak by nigdy nic po centrum Warszawy. Daj już spokój, człowieku, odejdź, albo wyjedź. Wstyd pan przynosisz https://t.co/9QMVhGJqOC
— @AgaSiewiereniuk (Krusyna) (@AgaSiewiereniuk) April 11, 2025
Chcą karać @RepublikaTV , za słowa słuchaczki dzwoniącej do studia! Pamiętacie @Adbodnar dziesiątki słuchaczy plujących i grożących np Kaczyńskiemu na antenie @SzkKontaktowe ? Gdzie był Pan wtedy ? https://t.co/TJ7JJCqwE3
— Krzysiek Puternicki (@puternickik) April 11, 2025