Gdy zaczynają się upalne dni spada nam apetyt. To właśnie w takie dni pamiętajmy o dobrym komponowaniu menu tak, by na naszych talerzach pojawiły się źródła energii, składniki odżywcze, a także tak pożądane orzeźwienie. Pamiętaj również o dobrym nawadnianiu organizmu. Należy wypijać co najmniej 2 litry płynów dziennie.
Co najlepiej jeść w upalnie dni?
Odpowiednia dieta pozwoli na radzenie sobie z upałami. Wspomoże mechanizm termoregulacji oraz zredukuje wydzielanie potu.
W gorące dni pamiętaj o:
Sezon letni to idealny czas na włączenie do codziennego jadłospisu świeżych warzyw i owoców. W szczycie sezonu warto maksymalnie wykorzystać to co mamy świeże, niekoniecznie sięgając po produkty mrożone czy konserwowane.
Jest to najlepsza pora na:
Owoce takie jak truskawki, maliny, wiśnie i wiele innych, idealnie sprawdzą się jako dodatek do wody (w formie lemoniad lub wody smakowej). Najbardziej nawadniającym owocem letnią porą jest arbuz. Ten duży owoc posiada aż 92% wody, w tym składniki mineralne takie jak potas i wapń. Właśnie dzięki temu gasi pragnienie i uzupełnia elektrolity w organizmie.
W upalne dni częściej sięgajmy również po truskawki, czereśnie, wiśnie, brzoskwinie czy jagody. Te owoce zawierają dużo wody, ale i są naturalnym źródłem antyoksydantów.
Idealnym rozwiązaniem posiłków mogą być również produkty mleczne: jogurty, kefiry, maślanki czy zsiadłe mleko. Produkty te chłodzą lepiej niż lody (swoją drogą dość kaloryczne), mogą zaspokoić uczucie głodu oraz gaszą pragnienie. Dostarczają również probiotyków, które poprawiają pracę przewodu pokarmowego.
W gorące dni człowiek powinien spożywać większą ilość produktów roślinnych, a ograniczać mięso. Ciężkostrawne mięso - jak kiełbasa, schabowy czy mielony, a nawet karkówka - wywołuje uczucie ciężkości i dyskomfort w organizmie. Organizm ciężko sobie radzi z trawieniem tłustego jedzenia, gdy dochodzi do tego upalna pogoda i walka z wysoką temperaturą. Idealnym zastępcą ciężkich posiłków oraz źródłem białka będą produkty roślinne, chudy drób czy ryba.