Zdjęcia Jimmy'ego Nelsona świat ujrzał już wiele lat temu, kiedy opublikował je w swojej książce "Before they pass away" ("Zanim odejdą"). W albumie znalazło się wtedy 30 zdjęć zanikających plemion, z którymi fotograf żył wiele tygodni poznając ich kulturę. W tym roku Nelson stworzył większy projekt "Hołd dla ludzkości". Tym razem odwiedził 34 plemiona na pięciu kontynentach - niekiedy wracając do miejsc ze swoich poprzednich podróży.
Pierwsza książka fotografa była tylko zbiorem nadzwyczajnych zdjęć. Drugi projekt zaś został rozszerzony o czasopisma podróżnicze, mapy, prywatne rozmowy czy lokalne fakty.
Kiedy miałem 17 lat, rozpocząłem podróż i jest to ta sama podróż, w której jestem dzisiaj
- zaznacza Nelson.
Chodzi o ponowne połączenie i odnalezienie siebie, ubrałem to i przedstawiłem na fotografiach z plemionami i rdzennymi kulturami, ale ostatecznie jest to bardzo osobista podróż, w której chce się czuć, przeżyć i żyć
- podkreśla fotograf.
W najbliższym czasie Jimmy Nelson planuje wydać film zawierający 1500 fotografii, "wszystkie łączą się w niesamowitą podróż przez kolebkę ludzkiej kultury".
Po więcej zapierających dech w piersi fotografii należy się udać na stronę jimmynelson.com.