Tegoroczny Ogólnopolski Festiwal Filmu Niezależnego Okno odbywa się w dniach 26-28 października w Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych przy ul. Parkowej w Olsztynie.
Wczoraj – pierszego dnia festiwalu – widzowie mogli obejrzeć filmy konkursowe, wśród których znalazły się: "Panna Lodzia" w reż. Agaty Gregorczyk-Janik, "SW - Historia Solidarności Walczącej" w reż. Pawła Przewoźnego, "Przyjaźń w cieniu Kremla - dzisiaj Gruzja" w reż. Macieja Grabysy i Wojciecha Jachymiaka oraz "Tworzyliśmy Solidarność. Region Konin 1980-1989" w reż. Andrzeja Mosia. Festiwal rozpoczął się od projekcji filmu "SW - Historia Solidarności Walczącej" wyreżyserowanego przez 26-letniego rapera Pawła Przewoźnego.
W pierwszym dniu festiwalu głos zabrał redaktor naczelny "Gazety Polskiej", Tomasz Sakiewicz, który przypomniał, jak przez lata w III RP, a w szczególności za rządów PO-PSL zwalczano wolność słowa i wolne media, jak walczono zwłaszcza z mediami Strefy Wolnego Słowa. Odbyła się też rozmowa z dr. Jerzym Targalskim.
Dziś widzowie mogli zobaczyć filmy uczestniczące w konkursie w kategorii niezależnego filmu studenckiego. Tę część festiwalu poprowadzili studenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Poza projekcjami zaplanowano też rozmowę z reżyserami: Piotrem Zarębskim, Jerzym Zalewskim, Leszkiem Ciechońskim i Łukaszem Binkiem.
Na dziś zaplanowane są także pokazy filmów: "Krok po kroku" Adama Wasiaka, "Prorok" Agnieszki Kozaczek-Gralak, "Błudko" Janusza Hanasa, "Wszystkich Świętych" Dariusza Parczewskiego, "Operacja Tannenberg" Anny Piasek-Bosackiej, "Wojciech Ziembiński - droga niepodległości" Andrzeja Ryszarda Arwara i "Mów mi Rico" Szymona Piegzy.
W sobotę odbędzie się koncert, podczas którego nastąpi rozstrzygnięcie konkursu w dwóch kategoriach: filmu niezależnego i - po raz pierwszy - niezależnego filmu studenckiego. Przygotowano też panel dyskusyjny z jurorami i pokaz filmów nagrodzonych w poprzednich latach.
Festiwal Okno został powołany do życia w roku 2012. Projekt zakłada odkrywanie tego, co godne naśladowania w historii świata aż tak zwykłego, że często niezauważalnego z perspektywy metropolitalnej.