Aferą wokół działalności Instytutu Pileckiego pod przewodnictwem Krzysztofa Ruchniewicza nadzorowanego przez resort kultury żyła cała Polska. Echa ich działalności, ale także skandali wewnątrz organizacji niestety wyszły także poza ramy naszego kraju.
Ówczesna kierownik berlińskiego oddziału Hanna Radziejowska została odwołana w atmosferze skandalu. Jej dyscyplinarne zwolnienie miało związek m.in. z brakiem ochrony jej jako sygnalistki. Sama Radziejowska o swoim zwolnieniu dowiedziała się z internetu.