Niemcy "upamiętnili" pomordowanych Polaków. Postawili głaz
"Tymczasowy" pomnik poświęcony ofiarom niemieckiej agresji i okupacji w Polsce powstał na terenie po Operze Krolla, w której Adolf Hitler 1 września 1939 roku ogłosił napaść na Polskę. W połowie kwietnia umieszczono tam ważący prawie 30 ton głaz narzutowy, co już wtedy było szeroko komentowane.
Szczegóły w tekście: Tymczasowy pomnik polskich ofiar II wojny światowej. W Berlinie stanie... głaz. Mocne komentarze
Na umieszczonej na nim tablicy widnieje napis po polsku i po niemiecku: "Polskim ofiarom nazizmu i ofiarom niemieckiej okupacji i terroru w Polsce 1939-1945".
W Miejscu Pamięci dla Polski umieszczono też tablicę informacyjną w trzech językach: polskim, niemieckim i angielskim, która głosi m.in., że „niemiecka okupacja w Polsce pozostawiła po sobie niewyobrażalne cierpienie i spustoszenie”.
Bąkiewicz: "To jest hańba"
Na miejscu zjawił się Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic. W rozmowie z reporterem TV Republika Januszem Życzkowskim podkreślił, że w jego opinii "to jest skandal, że po 80 latach od zakończenia wojny jedyne, na co stać Niemców, to jest postawienie 30-tonowego kamienia polnego w tym miejscu, co miałoby uczcić polskie ofiary, wymordowanie 6 milionów ludzi, zburzenie Warszawy, okradzenie nas z połowy dorobku kulturowego, porywanie dzieci, obozy koncentracyjne, łapanki na ulicach".
"Tych ludzi stać tylko na 30-tonowy kamień? To jest hańba. Niemcy pokazują nam w ten sposób, jak bardzo z nami się nie liczą, jak mają nas głęboko w poważaniu, jak gardzą nami po prostu. To jest coś niewyobrażalnego, żeby naród, który poniósł tak dotkliwe ofiary i był przedmiotem terroru niemieckiego, dzisiaj musiał patrzyć na tego typu kamień. Niemcy nie rozliczyli swoich grzechów"
– podkreślił.
Bąkiewicz zwrócił też uwagę, iż niemieckie służby porządkowe nakazały członkom Ruchu Obrony Granic schować polskie flagi. Nie spodobał im się także transparent z napisem "Niemieckie zbrodnie nierozliczone".
"To jest dalszy kontekst tego haniebnego postępowania Niemców. Chyba jasnym jest, że w takim momencie, kiedy nawet ten pogardliwy kamień tutaj stawiają, że pojawiają się tutaj biało-czerwone flagi. Oni kazali nam polskie flagi zwijać. Kazali nam usuwać transparenty. Oczywiście mówili, że będą ustalali czy my możemy to zrobić. Naród, który wymordował nam 6 milionów obywateli, doprowadził nas do gehenny i utraty 20 procent terytorium, przez pokolenia wprowadził nas w biedę i traumę, dzisiaj ten naród nie pozwala rozwinąć nam tutaj polskich flag"
– powiedział.
Głaz dla ofiar niemieckich zbrodni. "Wiedzą jak upokorzyć Polaków"
Sposób "upamiętnienia" w ramach "tymczasowego" pomnika ofiar niemieckich zbrodni jest szeroko komentowany w sieci. Poniżej przytaczamy wybrane komentarze:
- "Nie ma reparacji, jest tymczasowy kamień pamięci w Berlinie! To głaz na miarę możliwości dyplomatycznych Tuska, dowód wdzięczności za to, że zrezygnował z należnych Polsce reparacji wojennych! Upokarzające!"
- "Po 80 latach - kamień zamiast realnego zadośćuczynienia. To symbolicznie niegodne wobec ogromu polskiego cierpienia",
- "Po 80 latach. Tymczasowy kamień. Wiedzą jak upokorzyć Polaków",
- "80 lat Polacy czekali, aby Niemcy upamiętnili swoje zbrodnie. Swoje winy. I po tych 80 latach stawiają w Berlinie głaz, kamień, który wygląda jak zwykłe splunięcie w twarz. Kto to wymyślił? Kto wpadł na pomysł, że taki głaz nie będzie uwłaczający?",
- "Dziś w Berlinie zawstydzająca komedia: po kilkudziesięciu latach ględzenia, uchwałach Bundestagu, szumnych zapowiedziach i ciągłych "zmianach koncepcji", mają odsłonić tymczasowy... kamień, który, jak rozumiem, ma "chwilowo" upamiętniać miliony polskich ofiar niemieckich oprawców".
Polecam przejrzeć całą mapę niemieckich zbrodni na terenach Polski.
— Adam Czarnecki (@czardam) June 1, 2025
Niemcy nigdy za to nie zapłacili, nigdy nie wypłacili odszkodowań. Jesteśmy jednym takim krajem w Europie.
Jednocześnie nawet dziś nie potrafią uhonorować ofiar swoich zbrodni i stawiają jakiś głaz w Berlinie🤡 https://t.co/TqrmQq2tLt pic.twitter.com/vjo1rcfk7G
Po 80 latach. Tymczasowy kamień. Wiedzą jak upokorzyć Polaków. https://t.co/u67WTeS7Dt
— Mateusz Błażewicz (@MatBlazewicz) June 16, 2025
80 lat Polacy czekali, aby Niemcy upamiętnili swoje zbrodnie. Swoje winy.
— Adam Czarnecki (@czardam) June 15, 2025
I po tych 80 latach stawiają w Berlinie głaz, kamień, który wygląda jak zwykłe splunięcie w twarz.
Kto to wymyślił? Kto wpadł na pomysł, że taki głaz nie będzie uwłaczający???
pic.twitter.com/8phwh1vkga
Dziś w Berlinie zawstydzająca komedia: po kilkudziesięciu latach ględzenia, uchwałach Bundestagu, szumnych zapowiedziach i ciągłych "zmianach koncepcji", mają odsłonić tymczasowy... kamień, który, jak rozumiem, ma "chwilowo" upamiętniać miliony polskich ofiar niemieckich oprawców
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) June 16, 2025
Dziś Niemcy odsłaniają w Berlinie głaz pamięci dla polskich ofiar II wojny światowej. Po 80 latach - kamień zamiast realnego zadośćuczynienia. To symbolicznie niegodne wobec ogromu polskiego cierpienia. pic.twitter.com/Iac1V15eTh
— Arkadiusz Mularczyk MEP (@arekmularczyk) June 16, 2025
Nie ma reparacji, jest tymczasowy kamień pamięci w Berlinie! To głaz na miarę możliwości dyplomatycznych Tuska, dowód wdzięczności za to, że zrezygnował z należnych Polsce reparacji wojennych! Upokarzające! pic.twitter.com/oASfFiWhw2
— Jadwiga Wiśniewska (@j_wisniewska) June 16, 2025
Niemcy🇩🇪 pamiętają o ofiarach II Wojny Światowej🗓️:
— Bogdan Rzońca (@Bogdan_Rzonca) June 16, 2025
1949: Pomnik ofiar sowieckich.
2008: Pomnik pamięci poległych LGBT.
2012: Pomnik pomordowanych Cyganów.
2025🇵🇱 - Tymczasowy kamień (głaz narzutowy) polskich ofiar wojny.
„Ogłaszam nowe otwarcie w relacjach 🇵🇱🇩🇪”
Donald Tusk pic.twitter.com/X8zrsuVgml
Niemcy w Berlinie postawili "tymczasowy pomnik"pamięci wymordowanych przez Niemców Polaków w II Wojnie Światowej. To 30 tonowy głaz.
— Służby w akcji (@Sluzby_w_akcji) June 16, 2025
Nazwano go "Kamieniem Pamięci dla Polski". Dziś nastąpi jego oficjalne odsłonięcie. W uroczystości weźmie udział minister kultury i dziedzictwa… pic.twitter.com/ae4P825NYe