W historycznej kolekcji wilanowskiej tworzonej przez kolejnych właścicieli pałacu znalazł się tajemniczy wizerunek Chrystusa Zbawiciela (Salvator Mundi), którego wartość Stanisław Kostka Potocki w 1798 roku oceniał na 300 guldenów, a także inne ciekawe obrazy zaliczane do grupy tzw. leonardianów, w tym dzieła między innymi Bernardina Luiniego. Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie we współpracy z Towarzystwem Leonarda da Vinci i w konsultacji z Galerią Narodową w Londynie oraz wieloma innymi muzeami na świecie organizuje wystawę pokazującą „mit Leonarda” egzemplifikowany w polskich kolekcjach kilkudziesięcioma dziełami (obrazami, rysunkami, rycinami). Wiele z nich wymaga dopiero gruntowanego rozpoznania, będzie to więc wystawa „badawcza” mająca na celu pokazać nie tylko niezwykłe dzieła, ale także historię i konteksty ich nabycia. Osobnym elementem wystawy będzie pokaz zaawansowanych technologicznie metod i wyników badań obrazów oraz sposobów oceny ich wieku.
Oryginał "Chrystusa Zbawiciela" pędzla Leonarda wzbudzał wielkie zainteresowanie i powielany był przez jego uczniów i naśladowców w wielu (doliczono się ponad 20) kopiach, wersjach i powtórzeniach. Jeszcze na początku XX wieku uważany był za dzieło Boltraffia (lub kopię wg niego). Wiadomo też, że okres ok. 1500 roku był także czasem bliskiej współpracy Leonarda z warsztatem Luinich. Dyskusja na temat autorstwa wilanowskiego obrazu pozostaje więc otwarta, a planowane badania pomogą zapewne zrekonstruować historię tej niezwykłej wersji. Uważna obserwacja obrazu, a także ostatnie (z września 2018) ustalenia konserwatorów Luwru w Abu Dhabi wskazują na bliski związek obrazu z osobą Bernardino Luiniego. Wedle Matthew Landrusa Bernardino Luini (ok. 1481–1532) wykonał większość dzieł Leonarda, na które mistrz nakładał od 5 do 20 proc. „udoskonaleń" i taka też być może była historia powstania wilanowskiego "Zbawiciela".