Ministerstwo Kultury Republiki Białorusi wydało pozwolenie na postawienie w Brzozówce koło Lidy pomnika Juliusza Stolle, przedwojennego właściciela legendarnej Huty Szkła „Niemen” i założyciela Brzozówki. Z inicjatywą upamiętnienia polskiego przedsiębiorcy z okresu przedwojennej Polski wystąpili do władz Białorusi działacze Ruchu Obywatelskiego „Dzieja”, którzy zebrali wśród mieszkańców Brzozówki podpisy poparcia pomysłu budowy pomnika założyciela przedsiębiorstwa, dzięki któremu powstała Brzozówka.
W odpowiedzi na petycję mieszkańców Brzozówki Ministerstwo Kultury Białorusi zaznaczyło, iż „popiera ideę wykonania i postawienia pomnika Juliusza Stolle w mieście Brzozówka ze środków pozabudżetowych (pochodzących od sponsorów)”. Według białoruskiego resortu kultury, uwzględniając znaczenie postaci Juliusza Stolle dla historii regionu, należy przeprowadzić konkurs projektów przyszłego pomnika, który miałby zostać rozstrzygnięty przez jury. W jego skład weszliby m.in. eksperci Republikańskiej Rady Artystyczno-Eksperckiej ds. Sztuki Monumentalnej i Dekoracyjno-Monumentalnej.
Cieszy nas pozytywna odpowiedź na naszą petycję, więc przystępujemy do drugiego etapu realizacji inicjatywy upamiętnienia Juliusza Stolle, czyli do zbierania środków na zaprojektowanie i wykonanie pomnika.
– komentował decyzję ministerstwa dla mediów Witold Aszurak, aktywista Ruchu „O wolność”, będącego współorganizatorem akcji upamiętnienia przedwojennego polskiego przedsiębiorcy. Według Aszuraka, Stolle to symbol skutecznego przedsiębiorcy, któremu udało się zrealizować swój potencjał, w wyniku czego powstało całe miasto pracowitych, ambitnych i aktywnych ludzi.
W dwudziestoleciu międzywojennym huta „Niemen” była największym polskim producentem i eksporterem szkła prasowanego i dmuchanego do krajów Europy, Ameryki Północnej i Kanady, Ameryki Południowej, Afryki i Bliskiego Wschodu. Jej wyroby były świetnie zaprojektowane i do dzisiaj cieszą się ogromną popularnością na rynku antykwarycznym.
cyfrowe.mnw.art.pl
Huta zatrudniała blisko 750 osób. W 1935 roku w hucie odlano z błękitnego szkła urnę, w której w mauzoleum na cmentarzu Na Rossie w Wilnie złożono serce Józefa Piłsudskiego. Urnę wykonał zakładowy majster Edmund Miatkowski.
Juliusz Stolle był także wielkim polskim patriotą i na takich wychował swoich synów: Edwarda Stolle, porucznika Wojska Polskiego, który 13 sierpnia 1920 roku zginął śmiercią żołnierza pod Radzyminem, broniąc Warszawy przed bolszewickim natarciem oraz Feliksa Czesława Stolle, który również walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, a potem wrócił do rodzinnej miejscowości, gdzie zarządzał hutą. 8 października 1939 r. został aresztowany przez służby NKWD. Najpierw osadzono go w więzieniu w Lidzie, a potem został przewieziony do więzienia w Baranowiczach, tam ślad się urwał.
Juliusz Stolle jest pochowany w grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym w Brzozówce. Grób rodziny jest objęty opieką miejscowej ludności i odwiedzany przy okazji polskich świąt narodowych i rocznic patriotycznych przez działaczy Związku Polaków na Białorusi.