Wyrażenie o „przymykaniu oka” czyli celowym zignorowaniu lub przeoczeniu czegoś, znają wszyscy. Jednak nie każdy wie, że pochodzi ono od admirała Nelsona, największego dowódcy marynarki Wielkiej Brytanii. Legenda głosi bowiem, że podczas oblężenia Kopenhagi Nelson udał, że nie widzi sygnału do wycofania się, który dostał od swego przełożonego.
Nelson stracił widoczność w swym prawym oku podczas oblężenia Calvi w 1794 roku, gdy podczas bitwy uderzył go odłamek skały. W 1801 roku, kiedy Brytyjczycy walczyli z Danią (powiązaną sojuszem z Napoleonem) podczas wojen napoleońskich, admirał Sir Hyde w pewnym momencie zasygnalizował odwrót. Nelson, wiedząc jak ważny strategicznie jest wygranie tej walki, przyłożył lunetę do ślepego oka i powiedział: „Nie widzę żadnych statków”.
Miał szczęście – Brytyjczycy zwyciężyli, a admirał przymknął oko na niesubordynację podwładnego. Od tej pory w terminologii morskiej „przymykanie oka” oznaczało celowy akt niezauważania czegoś ważnego lub ignorowanie przestępstwa. Jednak choć w wielkiej Brytanii nadal uważa się, że powiedzenie to pochodzi od admirała Nelsona to współcześnie badacze ustalili, iż znane ono było na wiek wcześniej. Najnowsze odkrycia dowiodły, iż w 1698 roku filozof i duchowny John Norris użył wyrażenia „głuche ucho” i „przymykanie oka” w swoim traktacie filozoficzno-teologicznym zatytułowanym Dyskurs dochodzenia do wiary. Chciał w ten sposób zilustrować pojęcie obojętności wobec pokusy doczesnej.