A gdyby tak udać się na "terapię" do samego Pana Boga? Autorka książki "Boży coaching. To ci się opłaca. Jak Biblia może pomóc w terapii" Małgorzata Kornacka przekonuje, że to pomysł najlepszy z możliwych. Dlaczego?
Niektórzy uważają, że coaching to magia i techniki okultystyczne. W najlepszym wypadku – praktyki o wątpliwych i kontrowersyjnych podstawach teoretycznych i filozoficznych. Zauważają, że coaching posługuje się pustymi słowami-wytrychami, jak samorozwój czy samorealizacja, które można wypełnić dowolną treścią. Przyroda nie znosi próżni. Sprawdźmy, co się stanie, jeśli te puste słowa-wytrychy wypełnimy biblijną treścią. By stały się kluczami do wejścia – na drogę zbawienia.
Książka Małgorzaty Koranckiej wypełnia lukę na rynku poradników napisanych przez certyfikowanych psychoterapeutów. Otrzymujemy poradnik przygotowany przez psychoterapeutę, który w przystępny sposób odnosi ugruntowaną naukową wiedzę do Bożego przekazu dotyczącego człowieka. Autorka stara się odpowiedzieć na poniższe pytania: Czy asertywność prowadzi do egoizmu, a wysoka samoocena do pychy? Czy prawdziwa wiara jest w stanie uchronić nas od depresji, lęku, niekontrolowanego gniewu? Czy można naprawdę wierzyć i równocześnie nosić w sobie zgorzknienie, smutek i nieprzebaczenie? Czy korzystanie z pomocy psychologa, coacha jest wyrazem braku wiary? Biblia i terapia – czy istnieje jakiś wspólny mianownik? Czy najlepszym coachem nie jest Ten, który nas wszystkich powołał do życia? Autorka przybliża również zagadnienia związane z emocjami, w tym lękiem i gniewem. Omawia również kwestie związane za zmianą i przebaczeniem, a także smutkiem i depresją. Książka została zilustrowana humorystycznymi rysunkami autorstwa Jana Tatury. Publikacja ukazała się nakładem Wydawnictwa Fronda.