Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

44 dzieła Marcella Bacciarellego, nadwornego malarza króla Stanisława Antoniego Poniatowskiego

Przypadająca w tym roku 200. rocznica śmierci Marcella Bacciarellego posłużyła jako pretekst do zaaranżowania wystawy na Zamku Królewskim w Warszawie. Prezentowane są 44 obrazy mistrza – od wczesnych, utrzymanych jeszcze w duchu rokoka kompozycji z końca lat 50. XVIII w., przez kameralne wizerunki królewskiej rodziny z końca lat 70. czy efektowne konterfekty królewskich przyjaciółek z lat 80., aż po ostatnie dzieła artysty, powstałe w początkach XIX stulecia. Co szczególnie warte podkreślenia, niektóre spośród wystawianych dzieł nigdy dotąd nie były pokazywane w Polsce.

Autoportret w stroju polskim, Marcello Bacciarelli
Autoportret w stroju polskim, Marcello Bacciarelli

Po raz pierwszy mamy okazję podziwiać m.in. wspaniały, do niedawna uznawany za zaginiony „Portret Franciszka Salezego Potockiego” z paryskiej kolekcji Izabeli d’Ornano, dwa piękne portrety Lorda i Lady Stormont z kolekcji hrabiów Mansfield w Scone Palace w Szkocji, znakomitą wersję „Portretu Stanisława Augusta z klepsydrą” z prywatnej kolekcji w Paryżu, portret Stanisława Poniatowskiego, bratanka króla pochodzący z tych samych zbiorów, a o istnieniu którego przed rozpoczęciem prac nad wystawą w ogóle nie było wiadomo, czy wreszcie ważny dla ikonografii portretowej Stanisława Augusta jego słynny portret „z gestem dyskusji” ze zbiorów Uffizi.

Marcello Bacciarelli to bez wątpienia jedna z ikonicznych postaci w pejzażu kulturalnym polskiego oświecenia, Włoch, który świadomie związał większą część swego dorosłego życia i kariery artystycznej z Rzeczpospolitą, autor licznych dzieł, które do dziś uświetniają apartamenty królewskich rezydencji, uznawany za prekursora narodowej szkoły malarstwa polskiego – doprawdy trudno o postać bardziej godną spektakularnego upamiętnienia.

Wystawa koncentruje się tylko na przedstawieniach portretowych, ale właśnie one najpełniej pokazują rozwój talentu Bacciarellego. Warto zwrócić uwagę, że kuratorzy jako ważne kryterium przyjęli bezsprzeczność autorstwa Bacciarellego, gdyż w kierowanej przez niego Malarni powstawało mnóstwo kopii jego obrazów wykonanych przez uczniów, a on sam rzadko sygnował swoje prace.

Ciekawym i istotnym jest też historyczno-kulturoznawczy aspekt wystawy. Prezentowane portrety poszczególnych osób składają się na swoisty portret zbiorowy określonej grupy społecznej – XVIII-wiecznej elity towarzyskiej, orbitującej wokół królewskiego dworu. Można się z nich wiele dowiedzieć na temat mody, gustów czy obyczajów tej ekskluzywnej sfery.

Wystawa potrwa do 9 września.

 



Źródło: www.zamek-królewski.pl

#wystawa #Zamek Królewski #Warszawa #Bacciarelli #portrety

Magdalena Łysiak