W dwóch szkołach w Dobrzyniu nad Wisłą (woj. kujawsko-pomorskie) odwołano zajęcia z powodu przebywania 4 mieszkańców powiatu lipnowskiego w kwarantannie. Chodzi o mężczyznę, który podróżował jednym autokarem z pacjentem z woj. lubuskiego zakażonym koronawirusem oraz jego rodzinę.
"Potwierdzam informację o odwołaniu zajęć w dwóch placówkach oświatowych w Dobrzyniu nad Wisłą. Dziś rano odbyło się posiedzenie powiatowego sztabu kryzysowego. Wczoraj otrzymaliśmy informację od sanepidu, że jeden z mieszkańców naszego powiatu — z gminy Dobrzyń nad Wisłą — podróżował autokarem razem z osobą, która trafiła do szpitala w Zielonej Górze i rozpoznano u niej zakażenie koronawirusem"
- powiedział starosta lipnowski Krzysztof Baranowski.
Kwarantannie poddany został zarówno mężczyzna, jak i troje członków jego rodziny.
"On ma dwoje dzieci w wieku młodzieżowym. Jedno z tych dzieci uczęszcza do naszej szkoły średniej, więc podjęliśmy działania zapobiegawcze i profilaktyczne polegające na odwołaniu zajęć w dwóch szkołach"
- podkreślił starosta lipnowski.
Chodzi o zespół szkół średnich i szkołę podstawową. W tej pierwszej placówce zajęcia zawieszono na okres 14 dni, a w drugiej na okres 7 dni. Łącznie uczęszcza do tych placówek oświatowych ok. 400 dzieci.
"Decyzja ta weszła w życie od dzisiaj. Od razu, gdy sztab podjął taką decyzję, dzieci wróciły do domów. Będziemy czekali na wyniki badań tej czteroosobowej rodziny"
- dodał Baranowski.
Wskazał, że sanepid lipnowski działa, a władzom powiatu zależy, aby jak najszybciej wyjaśnić tę kwestię.
"Uspokajamy ludzi. Nic takiego się nie wydarzyło. Nie chodzi o panikę, ale o normalną profilaktykę. Wolimy po prostu dmuchać na zimne"
- zakończył Baranowski.