Farmaceuta zniszczył setki dawek szczepionki na COVID-19
Policja aresztowała farmaceutę z Aurora w stanie Milwaukee. Jest on oskarżony o celowe zniszczenie setek dawek szczepionki na koronawirusa.
W USA od jakiegoś czasu trwa akcja szczepień na COVID-19. Obecnie podawane są dwie szczepionki, Pfizera i Moderny. Z rzadkimi wyjątkami dla polityków, których celem jest pokazanie bezpieczeństwa szczepionki, w pierwszym etapie otrzymują ją pracownicy służby zdrowia.
Jeden z pracujących w Milwaukee farmaceutów – policja na razie nie ujawniła jego tożsamości – postanowił dokonać sabotażu. Każda szczepionka musi być przechowywana w odpowiedniej temperaturze. 24 grudnia mężczyzna usunął z lodówki 57 buteleczek ze szczepionką, w których mieściły się dawki dla 500 osób. Po dwóch dniach włożył je z powrotem, ale wkrótce znowu je wyjął.
W zeszłą sobotę znajdujące się poza lodówką butelki ze szczepionką zauważył przypadkiem jeden z zatrudnionych w tej aptece techników. Od razu poinformował o sytuacji centrum medyczne Aurora, do którego miały trafić. Pracownicy tego szpitala zdążyli do tego momentu podać 57 dawek z uszkodzonej partii. Część z nich nie uległa zepsuciu, gdyż szczepionka Moderny może wytrzymać do 12 godzin w temperaturze pokojowej. Po otrzymaniu informacji o jej uszkodzeniu zaprzestali szczepień i reszta
szczepionek poszła do utylizacji. Producent zapewnia, że działanie farmaceuty mogło sprawić, że szczepionki będą nieskuteczne, ale nie naraziło zdrowia pacjentów.
Początkowo szpital założył, że doszło do zwykłego ludzkiego błędu. Pomyśleli, że farmaceuta wyciągnął szczepionki, aby dostać się do innych leków znajdujących się w tej samej lodówce i zapomniał je odłożyć na miejsce. W trakcie śledztwa oskarżony przyznał jednak, że zrobił to celowo i miał świadomość, że szczepionki ulegną przez to uszkodzeniu. Na razie nie ujawniono jednak jego motywów.
W czwartek farmaceuta został aresztowany. Usłyszał zarzuty bezmyślnego narażenia innych, nielegalnej manipulacji lekami na receptę i kryminalnego niszczenia własności.
Został także zwolniony z pracy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi lokalna policja, FBI i FDA.
Źródło: niezalezna.pl, Milwaukee Buisness Journal
