Liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w Wielkiej Brytanii zwiększyła się w ciągu ostatniej doby z 590 do 798, co oznacza największy wzrost od początku epidemii - podało w piątek ministerstwo zdrowia. Zaznaczono jednak, że nie zanotowano nowej ofiary śmiertelnej.
Jak poinformowano, od początku epidemii do godz. 9 rano w piątek na obecność koronawirusa przetestowano 32 771 osób, z czego w 31 973 przypadkach nie została ona stwierdzona. Pierwsze dwa zakażenia w Wielkiej Brytanii wykryto 31 stycznia, natomiast pierwszy zgon miał miejsce 5 marca. Ogółem w Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa zmarło dotychczas 10 osób.
W czwartek rząd Borisa Johnsona ogłosił przejście z fazy powstrzymywania epidemii do jej opóźniania, nie zdecydował się jednak na żadne drastyczne kroki, które podejmowane są w innych krajach europejskich, jak zamykanie granic, odwoływanie zajęć w szkołach czy zgromadzeń publicznych.
Koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.