Duży przyrost nowych zakażeń - skutek ulicznych strajków. "Zamiast aborcji - eutanazja"

Najnowsze dane przynoszą skok liczby zakażonych na koronawirusa, wzrost wyraźnie widać w dużych miastach. Ponawiamy apele o przestrzeganie zaleceń i o to, by nie czekać na kolejne obostrzenia, ale samemu ograniczać się w trosce o bliskich - przekazał dziś rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

- Po kilku dniach, kiedy obserwowaliśmy wyhamowanie, mamy skok liczby zachorowań. Wyraźnie widać duży wzrost w miastach. W Warszawie jest ponad 1,7 tys. nowych przypadków. Przykładowo - we Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu czy Łodzi odnotowano od blisko 500 do blisko 700 przypadków, co świadczy o tym, że ilość kontaktów w dużych miastach rzutuje na wskaźniki

- powiedział Andrusiewicz.

- Dlatego ponawiamy apele, żeby przestrzegać zaleceń ws. dystansu, dezynfekcji i maseczek. Apelujemy też, by nie czekać na kolejne obostrzenia, tylko samemu wprowadzać pewne rygory do własnego życia w trosce o bliskich

- dodał.

Wyrok ws. aborcji Trybunał Konstytucyjny wydał 22 października. Dzień później w całej Polsce ruszyły masowe demonstracje w największych miastach Polski. Tego samego dnia MZ poinformowało o 12 107 przypadkach zakażenia. Wyhamowanie -o którym mówił rzecznik MZ- zauważalne było w okresie od 23 października do 26 października. Liczba nowych zakażeń konsekwentnie malała. Było to kolejno: 13 632, 13 628, 11 742, 10 241 nowych przypadków SARS-CoV-2.

Niestety, na przestrzeni kolejnych trzech dni, po kilkutysięcznych przyrostach względem poprzedniej doby, przełamano barierę 20 tys. zakażeń w ciągu doby. Dziś resort poinformował o rekordowej ilości 24 692 zakażeń oraz 373 ofiarach Covid-19.

„Nie można powiedzieć, że rewolucja feministek nic na ulicach nie uzyskała”

- pisze na Twitterze naczelny ‘Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” Tomasz Sakiewicz, wskazując na wysoki przyrost zakażeń.

Do analogicznego wniosku doszedł także Tomasz Jaskóła.

 

Źródło: niezalezna.pl, Twitter

#koronawirus #strajk kobiet