Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Joanna Lichocka,
15.11.2013 08:11

Papkin i ambasada

Bartłomiej Sienkiewicz, dawno już skojarzony przez Rafała Ziemkiewicza z postacią Papkina z fredrowskiej „Zemsty”, do kierowania resortem spraw wewnętrznych nadaje się, mówiąc delikatnie, śred

Bartłomiej Sienkiewicz, dawno już skojarzony przez Rafała Ziemkiewicza z postacią Papkina z fredrowskiej „Zemsty”, do kierowania resortem spraw wewnętrznych nadaje się, mówiąc delikatnie, średnio. Taki wniosek wyłania się też z wypowiedzi polityków PO, którzy byli szefami MSW.

Marek Biernacki mówi o „oczywistym błędzie” niezabezpieczenia ambasady Rosji, co nadało „tragiczny wymiar naszej polityce zagranicznej”. Grzegorz Schetyna wprost zaatakował Sienkiewicza: „Ministra SW będziemy oceniali nie po jakości bon motów, tylko po skuteczności działania i gwarancji bezpieczeństwa”. To głosy odosobnione, pochodzące od polityków PO myślących niezależnie od przekazów dnia. Kadry partyjne działania policji i odpowiedzialność ministra karnie bagatelizują. Sienkiewicz nie poniesie odpowiedzialności nie tylko dlatego, że byłoby to przyznaniem się Tuska do błędu w obsadzeniu resortu. Tak właśnie, z zadymami, miał przebiegać Marsz Niepodległości, a spalenie budki przed ambasadą było nieprzewidzianym elementem scenariusza układanego w Kancelarii Premiera. Rząd wpadł we własną pułapkę. „Jednym słowem, krótko mówiąc, Kula ziemska zna Papkina”.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane