Propagandyści w pułapce
Sondaż TNS Polska dla „Wiadomości” jest kłopotliwy. Nie dlatego, że pokazuje nagły, niepotwierdzony w żadnym innym sondażu skok poparcia Platformy Obywatelskiej.
Niestety kłopotliwość badania TNS (firmy zbierającej także lukratywne zlecenia od PO) polega na tym, że badanie to poważnie traktować raczej trudno. Pytano w nim o preferencje partyjne wyłącznie tych, którzy zdecydowanie zadeklarowali wolę głosowania, i to, na kogo chcą głosować. Zatem zaledwie 36 proc. spośród tysiąca pytanych. Reszta – 42 proc. mówiących, że pójdzie, ale nie wie jeszcze, na kogo zagłosuje, jest pominięta. Na miejscu propagandystów PO nie cieszyłabym się. Pod presją ich agresji i szyderstwa największa grupa wyborców woli się kryć za bezpiecznym „jeszcze nie wiem”. Zagłosuje po swojemu. I raczej nie na PO.