- To był dla nas wartościowy sprawdzian - Litwini okazali się bardzo trudnym i wymagającym rywalem - powiedział po zremisowanym przez Polskę 0:0 meczu z Litwą selekcjoner reprezentacji Adam Nawałka.
- Litwini grali dziś niezmiernie agresywnie i dobrze, bo dla nas było to przetarcie przed pierwszym meczem na Euro 2016, z Irlandią Północną, która prezentuje podobny styl - dodał szkoleniowiec.
Według Nawałki biało-czerwoni stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, ale przeciwnicy zaimponowali konsekwencją w defensywie. - Szkoda, że kibice nie zobaczyli bramki, chcielibyśmy sprawić im trochę radości, bo cały czas znakomicie nas wspierają. Najważniejsze jednak, aby forma i wyniki były we Francji - podsumował Nawałka.
Trener cieszył się, że z dobrej strony pokazał się powracający po kontuzji
Grzegorz Krychowiak.
- Jest dla nas bardzo ważnym piłkarzem zarówno jeśli chodzi o ofensywę, jak i defensywę. Potrafi wpłynąć na dynamikę zespołu. Jeśli zaś chodzi o bramkarzy, to jeszcze nie podjąłem decyzji, kto będzie numerem jeden w czasie turnieju - stwierdził.
Litwinów chwalił również
Kamil Glik.
- Widać było, że nie przyjechali do Krakowa na wakacje, ale żeby rozegrać poważne spotkanie. Był to dla nas cenny sparing. Wiemy, że musimy być skoncentrowani od pierwszej do ostatniej minuty - zaznaczył obrońca.
Źródło: niezalezna.pl
#Kamil Glik
#Litwa
#Adam Nawałka
#Euro 2016
mch