W I kwartale 2016 r. zanotowano imponujący spadek postanowień upadłościowych i restrukturyzacyjnych polskich przedsiębiorstw. To zasługa zarówno nowego prawa upadłościowego, jak i sprzyjającego klimatu dla biznesu. Dramatycznie przybywa natomiast upadłości konsumenckich. Sądy są zasypywane wnioskami o orzeczenie bankructw od zadłużonych, którzy chcą dźwignąć się z długów.
W I kwartale 2016 r. sądy wydały 136 postanowień upadłościowych i restrukturyzacyjnych polskich przedsiębiorstw. Oznacza to spadek aż o 26 proc. w stosunku do I kw. 2015 r.
To w dużej mierze następstwo nowelizacji prawa upadłościowego. Dla całego 2016 r. oczekuje się natomiast spadku liczby upadłości i restrukturyzacji przedsiębiorstw o 4 proc. Takie informacje wynikają z raportu dotyczącego upadłości firm, przygotowywanego przez ubezpieczyciela należności Coface.
„Mimo że tegoroczny spadek liczby postanowień upadłościowych i restrukturyzacyjnych przedsiębiorstw o 26 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem ubiegłego roku wydaje się wynikiem imponującym, jednak w większości jest spowodowany zmianami w polskim prawie upadłościowym i restrukturyzacyjnym” – czytamy w raporcie.
Nowe regulacje prawne zakładają oddzielenie postępowań restrukturyzacyjnych od upadłościowych.
Jednym z nadrzędnych celów nowej legislacji jest ułatwianie przedsiębiorstwom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej odzyskania możliwości sprawnego prowadzenia biznesu.
– Prawo restrukturyzacyjne ma służyć przedsiębiorcy, który przeżywa kryzys ekonomiczny i nie jest w stanie spłacić wszystkich swoich długów, ale jednocześnie chce ratować swoje przedsiębiorstwo
– tłumaczy dr hab. Anna Hrycaj, kierująca pracami ekspertów, którzy tworzą nowe prawo. –
Przedsiębiorca może podjąć próbę zawarcia układu z wierzycielami, którzy pozwolą zredukować wysokość zobowiązań, rozłożyć je na raty albo ustalić pewien okres nieobciążony koniecznością spłacania długów – dodaje sędzia Hrycaj. Zauważa, że ustawa o prawie restrukturyzacyjnym znowelizowała też w bardzo istotnym stopniu prawo upadłościowe po to, aby było bardziej skuteczne, efektywne i żeby większe prawa w tym postępowaniu mieli wierzyciele.
Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie".
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Paweł Woźniak