Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Dowódca sił NATO w Europie alarmuje: Imigranci są bronią Putina i Asada

Rosja i Syria z premedytacją używają fali syryjskich uciekinierów jako narzędzia służącego do destabilizowania jedności europejskiej i infrastruktury – uważa dowódca sił NATO w

Waldemar Maszewski
Waldemar Maszewski
Rosja i Syria z premedytacją używają fali syryjskich uciekinierów jako narzędzia służącego do destabilizowania jedności europejskiej i infrastruktury – uważa dowódca sił NATO w Europie gen. Philip Breedlove.


Podczas przesłuchań w amerykańskiej Komisji Sił Zbrojnych Senatu generał powiedział, że celem Moskwy i Damaszku jest doprowadzenie do przeciążenia europejskich struktur pomocowych i wpływanie na jedność Zachodu. Odciągają europejskich liderów od rozwiązania zapalnych problemów międzynarodowych, zmuszając do borykania się z kryzysem imigracyjnym. Breedlove oskarżył też armię dyktatora Baszara al-Asada o wykorzystywanie bomb beczkowych, a wojska rosyjskie o używanie pocisków konwencjonalnych przeciwko cywilom. Efektem tego jest kolejna fala uchodźców.

– Nie widzę innego powodu zastosowania tych metod niż to, by zwiększyć falę uchodźców i spowodować, by stali się problemem kogoś innego – ocenił dowódca sił NATO w Europie.

Zdaniem gen. Breedlove’a działania Kremla w Syrii pogarszają sytuację w tym kraju, utrudniają osiągnięcie porozumienia, a naloty sił rosyjskich nie są w zasadzie wymierzone w Państwo Islamskie, tylko w umiarkowaną opozycję syryjską, co ma na celu umocnienie pozycji Asada. Podkreślił też, że islamiści nadal poszerzają swoje wpływy i zagrażają Europie i USA.

– Istnieje obawa, że terroryści Państwa Islamskiego mogą rekrutować nowych członków wśród uchodźców – zaznaczył generał.

Inny obraz relacji amerykańsko-rosyjskich ws. trwającej już piąty rok wojny domowej w Syrii, w której zginęło ok. 260 tys. osób, wyłania się z oficjalnych rozmów szefów dyplomacji obu państw. Podczas ostatniej rozmowy telefonicznej Siergiej Ławrow i John Kerry potwierdzili, że „należy współpracować, aby zakończyć działania wojenne w Syrii”. Ponadto przedstawiciel USA stara się łagodzić wszelkie doniesienia o łamaniu przez wojska Asada obowiązującej od soboty umowy o zawieszeniu broni. Z kolei rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony generał Igor Konaszenkow powiedział, że amerykańscy wojskowi są w stałym kontakcie ze swoimi rosyjskimi kolegami i wspólnie monitorują przestrzeganie rozejmu.

Tymczasem specjalny wysłannik ONZ-etu do Syrii Staffan de Mistura podkreślił, że organizacja ta chciałaby rozpocząć kolejną turę rozmów pokojowych 9 marca i że nie zamierza ich dalej odraczać.

– Nie chcemy, by rozmowy w Genewie dotyczyły tego, czy rozejm jest, czy nie jest łamany, tylko sedna spraw – powiedział de Mistura.

Negocjacje w sprawie zakończenia wojny w Syrii formalnie rozpoczęły się 29 stycznia i zostały zawieszone 3 lutego, gdy armia Asada przy wsparciu rosyjskiego lotnictwa przełamała okrążenie wokół dwóch strategicznych wiosek na północ od Aleppo, które były oblegane od prawie trzech lat przez siły opozycyjne.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Aleksander Kłos