Szef Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości, jeden z członków sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, który uznawany jest za współautora zwycięskiej kampanii prezydenta Andrzeja Dudy w sieci, postanowił przerwać insynuacje, jakie pod jego adresem wysuwa Sławomir Nitras. Wniosek do sądu o przeprosiny w 48 godzin, złożony w trybie wyborczym, odnosi do porannej wymiany zdań między panami.
O co poszło?
Bliskiego doradcy Ewy Kopacz zdenerwował twitterowy wpis Szefernakera. Działacz PiS ujawnił w nim, że przed wczorajszą debatą telewizyjną w TVP Nitras rozdawał identyfikatory tym z PO, którzy weszli do budynku bez przepustek. Polityk Platformy Obywatelskiej nie zaprzeczył tym informacjom - i zaatakował Szefernakera:
Działacz PiS złożył wniosek "o wydanie orzeczenia zakazującego uczestnikowi postępowania rozpowszechniania informacji, iż Paweł Szefernaker buduje aparat hejtu w internecie" oraz "nakazanie przeproszenia za naruszenie dóbr osobistych" i wydanie odpowiedniego oświadczenia:
Szefernaker wnosi też o "nakazanie uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty 1500 zł (słownie: tysiąc pięćset złotych) na rzecz Stowarzyszenia Victoria dla Osób z Chorobą Nowotworową". Treść uzasadnienia:Przepraszam kandydata na posła z list Prawa i Sprawiedliwości - Okręg nr 40 (Koszalin) Pawła Szefernakera za rozpowszechnianie nieprawdziwej informacji, iż "buduje aparat hejtu w internecie" i wyrażam ubolewanie z powodu naruszenia jego dobrego imienia
"Kandydat na posła z lity Komitetu Wyborczego Platformy Obywatelskiej okręg nr 41 (Szczecin) Sławomir Nitras w dniu 21 października 2015 r. na swoim profilu internetowym w serwisie Twitter napisał, o wnioskodawcy iż "jedynym Pańskim dorobkiem, jak dotąd jest budowa aparatu hejtu w internecie. Prośba. Proszę mnie w to nie mieszać @szefernaker". Oświadczenie to w sposób oczywisty jest nieprawdziwe i narusza moje dobra osobiste. Nie budzi wątpliwości, iż jest to wypowiedź twierdząca, iż buduję zorganizowaną strukturę mającej na celu rozpowszechnianie nienawiści w internecie ponieważ słowo hejt ang. hate jest zapożyczone z języka angielskiego i w tłumaczeniu na język Polski oznacza nienawiść (Jan Stanisławski Wielki słownik angielsko-polski A-N str. 379.) zaś słowo aparat oznacza zorganizowaną strukturę. Nigdy w swoim postępowaniu nie kierowałem się nienawiścią i nie tworzyłem struktur szerzących nienawiść.
Jest to wypowiedź uczestnika w ramach negatywnej agitacji wyborczej. Wnoszę o rozpoznanie sprawy także pod nieobecność stron postępowania."
Źródło: niezalezna.pl
