Trzy dni przed wylotem prezydenta Andrzeja Dudy do Berlina, rząd Ewy Kopacz postanowił go publicznie zaatakować. Jak sugeruje minister Rafał Trzaskowski, powodem jest brak zwołania Rady Gabinetowej. "Może nie powinno się ignorować inicjatywy zmierzającej do zwołania Rady Gabinetowej" - tak wiceminister spraw zagranicznych odpowiada na zarzut użycia MSZ w walce Platformy Obywatelskiej z prezydentem.
Premier Ewa Kopacz wezwała dziś do Kancelarii Premiera wiceszefa MSZ, Rafała Trzaskowskiego na specjalną naradę. Przyczyną jest wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, który zasugerował, że jest czas, by zmienić format rozmów nt. Ukrainy, tak by mogły w nich uczestniczyć sąsiedzi Ukrainy oraz USA.
"Jaki miałby być to format? O tym chcę rozmawiać. Nie wyobrażam sobie, żeby nie brały w nim udziału silne państwa europejskie, ale mogłyby w nim wziąć udział Stany Zjednoczone jako światowe mocarstwo, z którym na pewno Rosja musi się liczyć i sąsiedzi Ukrainy, czyli ci, którzy bezpośrednio są zainteresowani tym, co tam się dzieje" - powiedział w niedzielę podczas powrotu z Tallinna prezydent Andrzej Duda, pytany o tematy rozmów w trakcie zapowiadanej na piątek wizyty w Niemczech.
Rozjuszyło to premier Ewę Kopacz, ale i ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetynę.
- Jeśli chodzi o wypowiedź dot. formatu normandzkiego: to nieszczęśliwa, niezręczna wypowiedź, najważniejsze jest to, by być bardzo precyzyjnym. (...) Dla tego formatu nie ma alternatywy. Wielokrotnie mówiłem, że to nie jest formuła doskonała, że te rozmowy nie idą tak intensywnie, jak bardzo byśmy chcieli, ale alternatywy dla nich nie ma - powiedział na konferencji prasowej minister Schetyna. Zaatakował przy tym prezydenta, mówiąc, że "jak ktoś robi politykę zagraniczną w mediach, to zalicza twarde lądowanie"
Jak przypomnieliśmy na portalu niezalezna.pl, sam Schetyna mówił w przeszłości o potrzebie poszerzenie formatu normandzkiego i udziału Polski w rozmowach nt. Ukrainy. Minister apelował o to w październiku 2014 r., ale i w tym roku, w marcu.
"Trzeba szukać bardziej skutecznych sposobów negocjacji między Ukrainą a Rosją niż tzw. format normandzki" - stwierdził Schetyna 16 marca 2015 r.
CZYTAJ WIĘCEJ: Brzydkie gierki Schetyny. Zaatakował prezydenta, choć wcześniej mówił to co Andrzej Duda
Zastępca Schetyny w MSZ, a jednocześnie pełnomocnik premier Ewy Kopacz w Kancelarii Premiera, Rafał Trzaskowski na Twitterze pozwolił sobie na szczerość. Wiceminister spraw zagranicznych odnosząc się do zarzutu użycia MSZ do partyjnej wojny z prezydentem, stwierdził, że
"może nie powinno się ignorować inicjatywy zmierzającej do zwołania Rady Gabinetowej"
Źródło: niezalezna.pl
mak