Wprost z PRL‑u

To będzie trzecia tura wyborów – żartował Jan Pietrzak podczas prezentacji Komitetu Honorowego manifestacji w obronie demokracji i wolnych mediów 13 grudnia. I dodał: Jak długo będzie trwała, nie wiadomo.

Zapewne nie da się nawet najliczniejszą demonstracją zmusić obecnej władzy do powtórzenia wyborów do sejmików samorządowych i w niektórych powiatach, ale to dobry początek. Ta trzecia tura zajmie nam pewnie nieco czasu. Im protest będzie liczniejszy, tym większe są szanse, że rządzący nie utrzymają sytuacji zamiatania pod dywan wyborczego skandalu. Widać wyraźnie, że obawiają się presji oburzonych obywateli. Histeria w rządowych mediach, pouczania propagandystów obecnej władzy, którzy nigdy, jak Janina Paradowska, z Solidarnością nie mieli nic wspólnego, a dziś ośmielają się mówić, kto i jak ma prawo obchodzić 13 grudnia, świadczą o tym dobitnie. Dzieje się to samo, co zawsze – chcą zakrzyczeć, wyśmiać, wyszydzić. Tyle że tym razem są to zabiegi, by usankcjonować manipulacje i fałszerstwo wyborcze. Nie tylko stopień wiarygodności wyników wyborów zbliża nas do PRL‑u. Wprost z PRL‑u są zachowania rządowo-medialnej elity.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie