Niemieckie media informują, że Władimir Putin, prawdopodobnie spotka się w niedzielę z Angelą Merkel, podczas finałowego meczu brazylijskiego mundialu. W momencie, gdy Unia Europejska planuje rozszerzenie sankcji wobec Rosji, niemiecka kanclerz, która od początku blokuje tego typu akcje, będzie kibicować razem z rosyjskim prezydentem?
Agencje niemieckojęzyczne informują, że Władimir Putin, który udał się na kontynent amerykański w związku ze spotkaniem grupy BRICS (określenie grupy państw rozwijających się) - Brazylii, Rosji, Indii, Chin oraz Republiki Południowej Afryki - w niedzielę będzie na żywo oglądał finałowy mecz w Rio de Janeiro.
Dojdzie wtedy do spotkania kanclerz Angeli Merkel i rosyjskiego prezydenta. Na razie biuro prasowe federalnego rządu ani nie zaprzeczyło, ani nie potwierdziło tych informacji, chociaż przyznaje, iż kanclerz będzie w niedzielę osobiście zagrzewała z trybun niemiecką drużynę.
Niemieckie media, od początku konfliktu na Ukrainie, przedstawiają wydarzenia raczej z rosyjskiego punktu widzenia. Dla nich prorosyjscy terroryści, najczęściej to obrońcy wschodniej Ukrainy, media unikają pokazywania dowodów na to, iż separatyści używają rosyjskiej broni, ale z chęcią pokazują cierpienia mieszkańców tamtego regionu, jakich doznają w wyniku działań wojennych prowadzonych przez ukraińską armię.
Źródło: niezalezna.pl
Waldemar Maszewski