Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

​Elektronicznie znaczy taniej

Należy dążyć do stworzenia takiego systemu poboru opłat za korzystanie z autostrad, który umożliwi państwu prowadzenie spójnej polityki transportowej – uważają eksperci Instytutu Sobieskiego.

Tom Roeleveld / https://creativecommons.org/ licenses/by/2.0/
Tom Roeleveld / https://creativecommons.org/ licenses/by/2.0/
Należy dążyć do stworzenia takiego systemu poboru opłat za korzystanie z autostrad, który umożliwi państwu prowadzenie spójnej polityki transportowej – uważają eksperci Instytutu Sobieskiego. Think-tank ogłosił raport dotyczący optymalizacji systemu poboru opłat na polskich autostradach. Wynika z niego, że obecny, manualny (ręczny) pobór należności powinien być zastąpiony przez system elektroniczny. Byłoby taniej, wygodniej i nowocześniej.
 
Instytut Sobieskiego to kolejny ośrodek ekspercki, który zabrał głos w kwestii zmiany systemu poboru opłat na polskich autostradach. Wcześniej swoje stanowisko na ten temat ogłosił Instytut Jagielloński, a na zalety elektronicznych rozwiązań zwracał też uwagę Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.
 
Autorzy raportu IS, Maciej Rapkiewicz i Tomasz Styś, wskazują na europejskie przykłady podobnych rozwiązań. - Portugalia dostrzegła nieefektywność systemu poboru opłat za korzystanie z autostrad opartego o miejsca poboru opłat, wymagającego kosztownych w realizacji i późniejszym utrzymaniu inwestycji w „twardą” infrastrukturę, zastępując go e-systemem czytamy w dokumencie.
 
W opinii ekspertów Instytutu, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, stawiając na manualny pobór opłat (czyli budki i szlabany), kierowała się wąskim kryterium „księgowym”. Urzędnicy GDDKiA wzięli więc pod uwagę szacunkowe dochody z tytułu funkcjonowania systemu w przyszłości, nie analizując innych ważnych czynników. - Warto podkreślić, że wśród nieprawidłowości wskazanych w raporcie NIK znalazł się brak koncepcji funkcjonowania systemu poboru opłaty elektronicznej przed ogłoszeniem przetargu na budowę i zarządzanie – podkreśla IS.
 
Pisząc o kosztach manualnego poboru opłat, autorzy raportu podają, że samo dostosowanie autostrady A4 na odc. Bielany Wrocławskie-Gliwice Kleszczów do ręcznego poboru opłat kosztowało około 233 mln zł. Zaś objęcie systemem manualnym wszystkich planowanych tras może kosztować ponad miliard zł. Jako alternatywę eksperci wskazują e-system poboru opłat.
 
Jego podstawowe zalety to: wygoda dla użytkowników dróg, poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego i możliwość wprowadzenia jednolitego systemu poboru opłat na wszystkich polskich autostradach. Instytut szacuje, że w przypadku wdrożenia e-systemu od początku 2016 r. tylko na nowych odcinkach autostrad A1, A2 i A4 dochody Krajowego Funduszu Drogowego w ciągu roku wzrosną o 250 mln zł. Oszczędności w nakładach inwestycyjnych mogą przekroczyć nawet pół miliarda zł.

Tekst ukazał się w "Gazecie Polskiej Codziennie"
 

 



Źródło: niezalezna.pl

Patrycja Modracka