"A was, k**wy pisowskie, będę hejtował". Sakiewicz zawiadamia służby ws. gróźb wobec dziennikarzy
Tomasz Sakiewicz złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa gróźb karalnych, zniesławienia, znieważenia oraz tłumienia krytyki prasowej wobec dziennikarzy TV Republika i samej stacji. Ciekawe, czy organy ścigania równie szybko podejmą sprawę, jak działo się to w przypadku Jerzego Owsiaka.
Chodzi o hejt, jaki wylewa się w sieci pod adresem dziennikarzy mediów Strefy Wolnego Słowa, a konkretnie - samego Sakiewicza, a także Danuty Holeckiej, Michała Rachonia oraz Tomasza Duklanowskiego, jak również całej stacji TV Republika.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
W zawiadomieniu przedstawiono szereg przykładów nienawistnych komentarzy i gróźb zamieszczanych w sieci.
"A was, kurwy pisowskie hejtowałem, hejtuje i będę hejtować póki każdy z was nie zdechnie, czego wam i całej mafii zwłaszcza z Torunia agenta SB Rydzyka życzę z całego serca"
- to jeden ze zgłoszonych wpisów, którego autorem jest użytkownik Facebooka.
W przytoczonych wpisach są także m.in kłamliwe zarzuty pod adresem TV Republika. Czytamy także takie wpisy:
"Przez 8 lat atakowałem PiS i całą tę mafię, atak był jest i będzie dotkliwy, Te szmaty (bo ludźmi nie są) bały się konfrontacji z prawdą. Jak ćpuny, zapierdalają do kościła, by pokazać jacy są świętojebliwi. A prawda jest inna".
Sakiewicz: Obawiam się o bezpieczeństwo
W zawiadomieniu Sakiewicz zażądał ścigania i ukarania autora hejterskich wpisów.
"Obawiam się nie tylko o dalsze zniesławienie i zniewagę mojej osoby, jak i Danuty Holeckiej oraz Telewizji Republiki S.A., lecz także o bezpieczeństwo moje i moich najbliższych, w tym naszych dzieci oraz współpracowników i pracowników Telewizji Republika S.A., w związku z kierowaniem życzeń śmierci w stosunku do wyżej wymienionych osób przez osobę, która jak sama podaje była karana i czyni sobie z tego powód do dumy"
- napisał szef TV Republika.
W zgłoszeniu znalazły się także opisane przestępstwa gróźb karalnych pod adresem Janusza Życzkowskiego, a także Michała Rachonia.
W sytuacji dyrektora programowego TV Republika, hejter wykazał się wyjątkową zuchwałością.
"(…) Skierował w sposób bezpośredni i bardzo brutalnym językiem groźby pozbawienia życia (zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem) Michała Rachonia, dziennikarza Telewizji Republika"
- czytamy w zawiadomieniu.
"To nakręcana kampania hejtu"
- Postanowiliśmy się przekonać, czy wszyscy jesteśmy tak samo traktowani. Dostaliśmy szereg gróźb pozbawienia życia nas, naszych rodzin, dzieci. Dołączamy do wniosku o ściganie tych gróźb, które te groźby kierują tylko te groźby, które są bardzo wyraźne, świadczące, że ktoś ma niebezpieczne zamiary. Gróźb są setki. Tę kampanię rozpętały osoby niechcące pozwolić nam na zadawanie pytań dot. WOŚP
- powiedział w TV Republika Tomasz Sakiewicz.
- To nakręcana przez osoby publiczne kampania hejtu, a wszystko dlatego, że chcemy dowiedzieć się, co stało się z pieniędzmi dla powodzian - dodał.
Źródło: niezalezna.pl
