Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa planowała przesłuchać Bejdę w poniedziałek na zamkniętym posiedzeniu. Była to trzecia próba przesłuchania b. szefa CBA.
Ponieważ Bejda nie stawił się, posłanka Sroka poinformowała na briefingu po posiedzeniu, że komisja śledcza zwróci się do sądu o ukaranie go oraz złoży wniosek o przymusowe doprowadzenie go na przesłuchanie.
Były szef CBA ma zostać ukarany za błąd komisji?
Do sprawy odniósł się sam zainteresowany. Ernest Bejda podkreślił, że podtrzymuje swoje stanowisko, co do nielegalności działań komisji.
Podtrzymuję swoje stanowisko, co do nielegalności działania Komisji ds. Pegasusa w związku z rozstrzygnięciem TK. Sprawy dotyczące wniosków o ukaranie mnie za niestawiennictwo, toczą się w sądzie i nie są prawomocnie zakończone.
— Ernest (@BejdaErnest) January 13, 2025