Karol Nawrocki przejdzie na urlop w Instytucie Pamięci Narodowej 15 stycznia, czyli wtedy, kiedy ruszy kampania wyborcza - powiedziała jego rzeczniczka Emilia Wierzbicki. Przyznała, że sztab obywatelskiego kandydata na prezydenta liczy, że taką samą drogę wybiorą inni kontrkandydaci w wyborach.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w tym tygodniu, że wybory prezydenckie odbędą się 18 maja; formalnie zostaną zarządzone 15 stycznia, wówczas ruszy kampania wyborcza.
Wierzbicki, pytana kiedy prezes IPN i kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zamierza przejść na zapowiadany urlop, przekazała, że zrobi to 15 stycznia, kiedy oficjalnie ruszy kampania wyborcza. - Liczymy na to, że taką samą drogę wybiorą jego kontrkandydaci w wyborach - dodała.
Na pytanie, czy znany jest już termin zapowiedzianej przez Nawrockiego na połowę lutego konwencji, na której przedstawi swój program wyborczy, odparła, że sztab będzie o tym informował, a program "będzie przedstawiany w różnych formach". Podkreśliła, że część propozycji jest już prezentowanych.
- W tym tygodniu dr Karol Nawrocki przedstawił pakiet ustaw obniżających VAT w związku z panującą drożyzną. Za nami także spotkania z przedstawicielami wielu branż, ostatnio m.in. rolniczej i transportowej. To także dialog z Polakami, którzy dzielą się swoimi przemyśleniami i problemami
- przypomniała. Chodzi o przedstawione przez Nawrockiego trzy projekty ustaw, które przewidują obniżenie VAT na żywność z 5 do 0 proc. oraz obniżenie VAT na energię elektryczną i na gaz z 23 proc. do 8 proc.
Innym priorytetem kandydata - jak wskazała - jest "opanowanie chaosu w ważnych dla Polaków obszarach, takich jak ochrona zdrowia". "Kolejne punkty programowe będą pojawiały się w trakcie kampanii. Na pewno dużą bolączką jest dziś brak strategii rozwojowej naszego kraju, więc elementem programu musi być także plan rozwoju Polski i wielkich inwestycji, w tym budowy całego CPK i elektrowni atomowych" - wyliczała.
"Za nami pierwsza tura spotkań eksperckich, m.in. z przedsiębiorcami czy specjalistami w dziedzinie bezpieczeństwa. Jednak to dopiero początek. Obywatelski kandydat chce dotrzeć do każdego powiatu w Polsce i spotkać się z ich mieszkańcami" - podkreśliła Wierzbicki.