Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Konwejer 2.0

Reżim, drodzy państwo, to teraz jest. I to taki, który nie zna hamulców.

Konwejer to był wynalazek Sowietów, stosowany już w czasie wielkiej „czystki”. Wielogodzinne przesłuchania, bez podawania jedzenia i picia, światło zapalane w celi, hałas czy inne fizyczne dolegliwości miały kruszyć opór przesłuchiwanych. Enkawudziści nie musieli bić. Śladów siniaków ani złamań nie było, a i tak siłą, przemocą wymuszano zeznania przez torturę. Trzeba sobie jasno powiedzieć – takie metody są torturami. Gdy stosuje je państwo, które chce uchodzić za demokratyczne, to w chwili, gdy takie sprawy wychodzą na światło dzienne, powinno być z automatu prowadzone śledztwo w tej sprawie. I teraz, w chwili gdy Rzecznik Praw Obywatelskich oznajmia, że w przypadku urzędniczek z Ministerstwa Finansów, a także księdza Olszewskiego, stosowano takie iście stalinowskie metody – to w sytuacji, gdybyśmy mieli do czynienia z faktycznym państwem prawa, natychmiast ruszyłyby odpowiednie mechanizmy wymiaru sprawiedliwości. A ustalenia RPO są wstrząsające – funkcjonariusze-mężczyźni dokonujący fizycznych, „manualnych” przeszukań u zatrzymanych kobiet, uciążliwy hałas w celach, izolatki… Ksiądz Olszewski przez wiele godzin bez jedzenia, kilkanaście godzin w kajdankach, nawet wtedy, gdy już nie było takiej potrzeby, etc. Te jeżące włos na głowie metody należałoby brać pod uwagę w ocenie działań służb, nawet gdyby stosowane były wobec faktycznych czy groźnych przestępców. Standardy są standardami i tyle. A tu przecież mamy do czynienia z jakąś hucpą polityczno-procesową i wrzucaniem do aresztu zwykłych urzędniczek z ministerstwa, a nie gangusów czy mafiosów. Dobrze byłoby zaalarmować w tej sprawie trybunały międzynarodowe. I właściwie byłaby to arcyciekawa rzecz – jak na takie doniesienia zareagowałyby te same „elity” brukselskie, które tak piętnowały „reżim” PiS-u. Reżim, drodzy państwo, to teraz jest. I to taki, który nie zna hamulców.  

 



Źródło: Gazeta Polska

Tomasz Łysiak