Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Katastrofa w Hadze. Nawet 20 osób uwięzionych pod gruzami domu. Policja wpadła na trop [WIDEO]

Nad ranem doszło do eksplozji w trzypiętrowym budynku w Hadze. Jak dotąd służby wydostały z pod gruzów i przetransportowały do szpitala cztery osoby, w tym dziecko. Jednak liczba poszkodowanych może sięgać nawet 20 osób. Policjanci szukają przyczyn tragedii i wpadli już na jakiś trop.

Pożar po eksplozji w bloku w Hadze
Pożar po eksplozji w bloku w Hadze
Piet de Ruyter - regio15.nl

Do wybuchu doszło w bloku w dzielnicy Tarwekamp. Wczesnym rankiem w sobotę 7 grudnia wyniku eksplozji wybuchł pożar, co spowodowało częściowe zawalanie się budynku.

Miejscowa straż pożarna informuje, że na miejscu trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Służbom udało się dotąd wydostać z gruzów cztery osoby. Lokalne władze podały, że wśród przetransportowanych do szpitala rannych było dziecko.

Nawet 20 osób w jednym mieszkaniu

Strażacy przypuszczają, że poszkodowanych może być nawet 20 osób. Na miejsce zostały skierowane karetki, by zapewnić pomoc w przypadku odnalezienia kolejnych rannych.

Akcja gaśnicza była prowadzona również z powietrza.

Myślałem, że to bomba. Nigdy czegoś takiego nie słyszałem. Mieszkam tu od ośmiu lat. Dopiero teraz mogę dokładniej zobaczyć, jak rozległe są zniszczenia. Nie zdawałem sobie sprawy, że jest aż tak źle

– powiedział portalowi De Telegraaf naoczny świadek.

Policja ma nowy trop

Na miejsce przybyły są od rana lokalne władze Hagi. Jak dotąd nie wiadomo, co było przyczyną eksplozji.

Jednak z ostatnich doniesień wiadomo, że policja przyglądała się zaparkowanym niedaleko budynku samochodom. Teraz wydała komunikat, że poszukiwany jest pojazd, który tuż po eksplozji odjechał spod budynku z dużą prędkością.

Eksplozja w Tarwekamp zniszczyła kilka domów i raniła kilka osób. Poszukujemy świadków, którzy dziś rano o godz. 6.15 widzieli samochód odjeżdżający z dużą prędkością

– czytamy w komunikacie służb.

Społeczna solidarność w obliczu tragedii

Haski klub piłkarski podał informację, że klubowe rozgrywki w sobotni poranek zostały odwołane. Ważą się losy kolejnych meczy boisku, które znajduje się w pobliżu miejsca eksplozji. Poinformowano także, że obiekt jest zamknięty.

W częściowo zawalonym budynku mieszkali nie tylko ludzie. Były tam także punkty usługowe i działająca od niemal pół wieku szkoła baletowa. Właścicielka podała, że prawdopodobnie przez jakiś czas w szkole nie będą mogły odbywać się lekcje.

 



Źródło: niezalezna.pl, telegraf.nl

#Holandia #Haga #pożar #katastrofa budowlana

Sabina Treffler