Nad ranem doszło do eksplozji w trzypiętrowym budynku w Hadze. Jak dotąd służby wydostały z pod gruzów i przetransportowały do szpitala cztery osoby, w tym dziecko. Jednak liczba poszkodowanych może sięgać nawet 20 osób. Policjanci szukają przyczyn tragedii i wpadli już na jakiś trop.
Do wybuchu doszło w bloku w dzielnicy Tarwekamp. Wczesnym rankiem w sobotę 7 grudnia wyniku eksplozji wybuchł pożar, co spowodowało częściowe zawalanie się budynku.
Miejscowa straż pożarna informuje, że na miejscu trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Służbom udało się dotąd wydostać z gruzów cztery osoby. Lokalne władze podały, że wśród przetransportowanych do szpitala rannych było dziecko.
Strażacy przypuszczają, że poszkodowanych może być nawet 20 osób. Na miejsce zostały skierowane karetki, by zapewnić pomoc w przypadku odnalezienia kolejnych rannych.
Hulpdiensten massaal uitgerukt na explosie in Den Haag pic.twitter.com/SnbMCCNooe
— MvGruijthuijsen (@GruijthuijsenMv) December 7, 2024
Akcja gaśnicza była prowadzona również z powietrza.
Myślałem, że to bomba. Nigdy czegoś takiego nie słyszałem. Mieszkam tu od ośmiu lat. Dopiero teraz mogę dokładniej zobaczyć, jak rozległe są zniszczenia. Nie zdawałem sobie sprawy, że jest aż tak źle
Na miejsce przybyły są od rana lokalne władze Hagi. Jak dotąd nie wiadomo, co było przyczyną eksplozji.
Jednak z ostatnich doniesień wiadomo, że policja przyglądała się zaparkowanym niedaleko budynku samochodom. Teraz wydała komunikat, że poszukiwany jest pojazd, który tuż po eksplozji odjechał spod budynku z dużą prędkością.
Eksplozja w Tarwekamp zniszczyła kilka domów i raniła kilka osób. Poszukujemy świadków, którzy dziś rano o godz. 6.15 widzieli samochód odjeżdżający z dużą prędkością
Haski klub piłkarski podał informację, że klubowe rozgrywki w sobotni poranek zostały odwołane. Ważą się losy kolejnych meczy boisku, które znajduje się w pobliżu miejsca eksplozji. Poinformowano także, że obiekt jest zamknięty.
W częściowo zawalonym budynku mieszkali nie tylko ludzie. Były tam także punkty usługowe i działająca od niemal pół wieku szkoła baletowa. Właścicielka podała, że prawdopodobnie przez jakiś czas w szkole nie będą mogły odbywać się lekcje.