Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek
Czytaj więcej w GP!
twitter.com
Prezydent Bronisław Komorowski po raz kolejny potwierdza, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego służy mu przede wszystkim w jednym celu: by sprowokować Jarosława Kaczyńskiego. Najpierw kilkakrotnie zapraszał prezesa PiS na posiedzenie RBN-u, teraz gdy Jarosław Kaczyński zapowiedział swój udział... Koziej sugeruje że nie zostanie wpuszczony.
- Co do członkostwa prezesa PiS w RBN informuję,że Pan Prezes sam formalnie (na piśmie) z niego zrezygnował i do dziś nie wycofał tej decyzji - napisał kilkanaście minut temu na Twitterze Stanisław Koziej, współpracownik prezydenta Bronisława Komorowskiego, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, członek Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Tak współpracownik Komorowskiego odpowiada na deklarację o udziale Kaczyńskiego w RBN.
- Wobec wyjątkowej sytuacji na Ukrainie prezes PiS-u Jarosław Kaczyński przyjmie zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego na zaplanowane na poniedziałek posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - powiedział w sobotę na antenie Telewizji Republika eurodeputowany PiS-u Ryszard Czarnecki.
Dotychczas prawie przy każdym posiedzeniu RBN, prezydent Komorowski, we współpracy z mediami zamiast na treści posiedzenia skupiali uwagę opinii publicznej na pytaniu "przyjdzie/nie przyjdzie". Służyć temu miało zapraszanie prezesa PiS na RBN, mimo iż formalnie nie jest członkiem tego gremium. Teraz gdy Rosja prowadzi interwencję militarną na Ukrainie, Kozieja bardziej interesuje obrona RBN-u przed Jarosławem Kaczyńskim.
Sugestia Kozieja że Kaczyński nie zostanie wpuszczony na spotkanie ws. rosyjskiej agresji, wywołała wiele negatywnych reakcji.
I co w związku z tym? Nie wpuścicie go na posiedzenie jutro? Świetny pomysł w obecnej sytuacji - napisała dziennikarka Agnieszka Romaszewska-Guzy. - Rozmowa z kimś mądrym bardzo Wam się przyda, teraz szczególnie - radzi szefowa warszawskiego klubu "Gazety Polskiej" Anita Czerwińska.
- Niech pan nie będzie dzieckiem. Fochy później - pisze użytkownik o nicku @dzierzakm. - Liczy się dziś, po kryzysie można wracać do piaskownic - dodaje.
- Nie nadążam, co tydzień nowa jednostka pomiarowa żenady. 1 Koziej [1 Koz] szybko wyparł 1 Protasiewicza [1 Prot], który wymienił poprzednie - podsumował ostatnie tygodnie Maciej Gnyszka. Nie powinno się dziś takich wpisów robić. Wstyd trochę - pisze Marcin Jakubowski, fizyk, naukowiec z Max-Planck-Institut für Plasmaphysik
Źródło: twitter.com,niezalezna.pl
- Co do członkostwa prezesa PiS w RBN informuję,że Pan Prezes sam formalnie (na piśmie) z niego zrezygnował i do dziś nie wycofał tej decyzji - napisał kilkanaście minut temu na Twitterze Stanisław Koziej, współpracownik prezydenta Bronisława Komorowskiego, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, członek Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Tak współpracownik Komorowskiego odpowiada na deklarację o udziale Kaczyńskiego w RBN.
- Wobec wyjątkowej sytuacji na Ukrainie prezes PiS-u Jarosław Kaczyński przyjmie zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego na zaplanowane na poniedziałek posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - powiedział w sobotę na antenie Telewizji Republika eurodeputowany PiS-u Ryszard Czarnecki.
Dotychczas prawie przy każdym posiedzeniu RBN, prezydent Komorowski, we współpracy z mediami zamiast na treści posiedzenia skupiali uwagę opinii publicznej na pytaniu "przyjdzie/nie przyjdzie". Służyć temu miało zapraszanie prezesa PiS na RBN, mimo iż formalnie nie jest członkiem tego gremium. Teraz gdy Rosja prowadzi interwencję militarną na Ukrainie, Kozieja bardziej interesuje obrona RBN-u przed Jarosławem Kaczyńskim.
Sugestia Kozieja że Kaczyński nie zostanie wpuszczony na spotkanie ws. rosyjskiej agresji, wywołała wiele negatywnych reakcji.
I co w związku z tym? Nie wpuścicie go na posiedzenie jutro? Świetny pomysł w obecnej sytuacji - napisała dziennikarka Agnieszka Romaszewska-Guzy. - Rozmowa z kimś mądrym bardzo Wam się przyda, teraz szczególnie - radzi szefowa warszawskiego klubu "Gazety Polskiej" Anita Czerwińska.
- Niech pan nie będzie dzieckiem. Fochy później - pisze użytkownik o nicku @dzierzakm. - Liczy się dziś, po kryzysie można wracać do piaskownic - dodaje.
- Nie nadążam, co tydzień nowa jednostka pomiarowa żenady. 1 Koziej [1 Koz] szybko wyparł 1 Protasiewicza [1 Prot], który wymienił poprzednie - podsumował ostatnie tygodnie Maciej Gnyszka. Nie powinno się dziś takich wpisów robić. Wstyd trochę - pisze Marcin Jakubowski, fizyk, naukowiec z Max-Planck-Institut für Plasmaphysik
Źródło: twitter.com,niezalezna.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
