Maria Andrejczyk zajęła ósme miejsce w rzucie oszczepem na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polka spaliła aż trzy z sześciu prób. Zwyciężyła Japonka Haruka Kitaguchi, której bardzo dobrze wyszedł pierwszy z rzutów, na odległość 65,80 m.
Andrejczyk miała szansę zdobyć drugi medal dla Polski w lekkiej atletyce (oprócz Natalii Kaczmarczyk). W eliminacjach uzyskała 65,52, czyli o 95 cm więcej od najlepszej z rywalek - Chorwatki Sary Kolak. Był to też najlepszy rzut Polki w tym sezonie.
Po pierwszym rzucie Maria Andrejczyk zajmowała czwarte miejsce, po rzucie na 62,44 m. Prowadziła Japonka Haruka Kitaguchi. Drugi rzut Polka miała słabszy, a trzeci nie został zaliczony. Do drugiej serii Andrejczyk weszła z ósmego miejsca, po dobrych rzutach rywalek. Na półmetku prowadziła Kitaguchi (65,80) przed Jo-Ane van Dyk z RPA (63,93) i Czeszką Nikolą Ogrodnikovą (63,68). Niestety kolejne rzuty Polka miała nieudane i ostatecznie wylądowała na ósmej pozycji.
Maria Andrejczyk miała już w kolekcji srebrny medal - zajęła drugie miejsce w Tokio w 2021 roku. Wcześniej była czwarta w Rio de Janeiro w 2016 roku.