Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"WSI na wizji". Gazeta Polska wygrała z Milanem Suboticiem!

Gazeta Polska wygrała z byłym sekretarzem programowym TVN. Sąd uznał, że pozew Milana Suboticia przeciwko gazecie był całkowicie niezasadny.

Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Gazeta Polska wygrała z byłym sekretarzem programowym TVN. Sąd uznał, że pozew Milana Suboticia przeciwko gazecie był całkowicie niezasadny.

Sprawa dotyczy artykułu autorstwa Katarzyny Gójskiej-Hejke, Piotra Lisiewicza i Teresy Wójcik, „WSI na wizji” z 2006 roku. Artykuł dotyczył powiązań Milana Suboticia ówczesnego zastępcy dyrektora programowego TVN ze służbami specjalnymi. Milan Subotić poczuł się pokrzywdzony stwierdzeniem, za raportem z weryfikacji WSI, że był tajnym współpracownikiem tych służb. Z powodu umieszczenia go w raporcie WSI jako TW wytoczył również proces Ministerstwu Obrony Narodowej. W listopadzie 2011 Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że nie doszło do naruszenia jego dóbr osobistych w raporcie z weryfikacji WSI, gdzie został opisany jako tajny współpracownik. Sąd uznał stwierdzenia raportu za prawdziwe.

Dzisiaj Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że na podstawie materiałów posiadanych przez Gazetę Polską, redakcja miała prawo napisać artykuł, ponieważ raport z weryfikacji WSI jest dokumentem urzędowym. Subotić żądał od Gazety Polskiej 20 tysięcy zł oraz przeprosin w TVP," Gazecie Polskiej" i "Rzeczpospolitej".

Przed sądem Subotić stwierdził, że współpraca ze służbami specjalnymi nie mieści się w jego pojęciu dziennikarstwa, a jednocześnie przyznał się że był tajnym współpracownikiem w okresie PRL.

Milan Subotić wytoczył proces Tomaszowi Sakiewiczowi, Katarzynie Gójskiej-Hejke oraz Gazecie Polskiej. W artykule „WSI na wizji” napisano, że Subotić doradzał przy akceptacji programów publicystycznych stacji oraz że od 1984 r. współpracował z wojskowymi służbami PRL, a później z WSI. Subotić przyznał się przed sądem do kontaktów z wywiadem wojskowym PRL, zaprzecza zaś, by był agentem WSI.

 



Źródło: niezalezna.pl

mem