Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Pomysł kredytu 0 procent to polewanie pożaru benzyną – ostrzega dr Jan Śpiewak

Wiceszef klubu Koalicji Obywatelskiej (KO) Konrad Frysztak mówi o pracach nad kredytem 0 procent, a także dopłatach do czynszu oraz środków dla samorządów na remont pustostanów. Dr Jan Śpiewak ostrzega, że Kredyt 0 procent oraz dopłaty do czynszu, jeżeli nie będą szły w parze z silną regulacją rynku, zakończą się absolutną katastrofą. - Będziemy mieć do czynienia z bardzo szybkim wzrostem cen nieruchomości, które obecnie już są kosmicznie drogie. To jest polewanie pożaru benzyną – zauważa dr Jan Śpiewak.

Rynek mieszkaniowy
Rynek mieszkaniowy
waynomac79 - pixabay.com

Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało w ubiegłym tygodniu o tym, że w związku z wyczerpaniem ustawowego łącznego limitu na 2023 i 2024 rok na dopłaty do bezpiecznego kredytu 2%, Ministerstwo Rozwoju i Technologii prowadzi intensywne prace nad nową formułą wsparcia kredytobiorców.

Dzisiaj wiceszef klubu Koalicji Obywatelskiej (KO) Konrad Frysztak przedstawił pakiet propozycji związanych z mieszkalnictwem. Na tej liście znalazł się kredyt 0 procent, pieniądze dla samorządów, by mogły one remontować swoje pustostany, zasób tkanki komunalnej, ale również dopłaty do najmów.

Jak zauważył polityk KO, te trzy propozycje na pewno znajdą się w projekcie (ustawy), nad którą już pracują.  

Dr Jan Śpiewak ostrzega w rozmowie z Niezalezna.pl, że Kredyt 0 procent oraz dopłaty do czynszu, jeżeli nie będą szły w parze z silną regulacją rynku, zakończą się absolutną katastrofą

- Będziemy mieć do czynienia z bardzo szybkim wzrostem cen nieruchomości, które obecnie już są kosmicznie drogie. To jest polewanie pożaru benzyną

– zauważa dr Jan Śpiewak.

Zdaniem socjologa z tych propozycji jedynie pomysł dotyczący wydzielenia środków dla samorządów na remont pustostanów ma sens. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie podaży mieszkań, a nie zwiększanie popytu na nie. 

Jak zauważa dr Jan Śpiewak, patrząc na oświadczenia majątkowe posłów i senatorów, możemy dostrzec, że politycy bardzo często czerpią duże zyski z wynajmów mieszkań. W Polsce elity inwestują swoje nadwyżki nie w akcje, obligacje lub technologie oraz innowacje, ale w mieszkania i grunty. 

- Przez to, że model alokacji tych nadwyżek wygląda, jak wygląda, w Polsce nie ma woli politycznej, aby coś w tej kwestii zmienić. Dochodzi do tego zblatowanie biznesu bankierskiego i deweloperskiego z polskimi elitami, które jest olbrzymie

– mówi ekspert.

Jak zauważa socjolog, nie znalazł się w tej chwili nikt, kto by w stanie zdołał złamać układ między deweloperami a politykami. Za rządów PiS to, co się zmieniło na plus, to zwiększanie dofinansowania do budowy mieszkalnictwa komunalnego. 

- Wydatki na budownictwo publiczne powinny wynosić 20-30 mld złotych rocznie. Za rządów PO były to praktycznie żadne wydatki, natomiast w czasach PiS kilka miliardów. Nadal te środki były jednak niewystarczające

–  mówi dr Jan Śpiewak.

 



Źródło: niezalezna.pl

#mieszkalnictwo #budowa mieszkań #nieruchomości #Ministerstwo Rozwoju i Technologii #najemca #polityka społeczna

Paweł Kryszczak