KGHM Polska Miedź bije kolejne rekordy – ma największą górniczą produkcję miedzi od pięciu lat i najwyższą produkcję srebra w koncentracie. Perspektywy dla tych surowców są bardzo dobre, bo świat przechodzi zieloną rewolucję, a miedź jest niezbędna do produkcji fotowoltaiki, samochodów elektrycznych i elektroniki. Ze względu na duże zapotrzebowanie i stosunkowo małe zasoby naturalne czerwony metal stanowi surowiec strategiczny.
Znana od starożytności miedź jest obok stali jednym z kluczowych materiałów. Na przestrzeni lat technologia wydobywania miedzi ewoluowała, a celem jest uzyskanie jak najwyższego stopnia efektywności. Jednym z globalnych liderów zarówno pod względem wielkości produkcji, jak i jej skuteczności jest polski koncern KGHM. W tym roku przedsiębiorstwo i jego spółki zależne wypracowują jedne z najlepszych wyników w historii firmy.
– Rekordowy, najlepszy od 2004 r. wynik w półrocznej produkcji srebra w koncentracie (677,4 tony), najwyższa od pięciu lat półroczna produkcja miedzi – tak pracujemy na miano giganta, tak nasi pracownicy budują sukces KGHM
– podkreśla Tomasz Zdzikot, prezes zarządu KGHM Polska Miedź SA.
– Najlepszy od 2018 r. wynik za półroczną produkcję to zasługa naszej załogi i skutecznego zarządzania. Mamy wizję i ambitne plany rozwoju, które konsekwentnie realizujemy. Po raz kolejny udowadniamy naszą silną pozycję wśród światowych liderów branży i budujemy sukces polskiej gospodarki
– dodaje szef miedziowego koncernu.
Z publikacji wstępnych wyników produkcyjnych za czerwiec 2023 r. wynika, że produkcja górnicza miedzi w koncentracie wyniosła w KGHM 202,3 tys. ton i była wyższa o blisko 2 proc. w stosunku do wyniku za pierwsze półrocze 2022 r. (198,9 tys. ton). Produkcja miedzi elektrolitycznej jest na podobnym poziomie jak w analogicznym okresie 2022 r.: 295,8 tys. ton (I półrocze 2023 r.) w stosunku do 296,3 tys. ton (I półrocze 2022 r.). Produkcja srebra w koncentracie wyniosła zaś 677,4 tony, co stanowi najlepszy półroczny wynik KGHM od 2004 r. Produkcja srebra metalicznego w pierwszym półroczu 2023 r. wyniosła 699,2 tony (+31 ton w odniesieniu do pierwszego półrocza 2022 r.) i była najwyższa w porównywalnym okresie od 2018 r.
– Najwyższa produkcja górnicza miedzi od 2018 r. i największa górnicza produkcja srebra od blisko 20 lat to efekt ciężkiej pracy załogi KGHM i skutecznego zarządzania. Wydobywamy więcej urobku, dbając o jego najwyższą jakości. Tak budujemy siłę Polskiej Miedzi
– powiedział Marek Świder, wiceprezes zarządu ds. produkcji KGHM Polska Miedź SA.
Polska Miedź od lat jest w czołówce światowych producentów miedzi i srebra. W rankingu World Silver Survey 2023 KGHM utrzymał pierwsze miejsce w zestawieniu największych kopalń srebra na świecie i drugie miejsce w kategorii największych producentów srebra. Spółka zajmuje ósme miejsce na liście największych światowych producentów miedzi, rozwijając działalność zgodnie z ideą zrównoważonego rozwoju i z międzynarodowymi trendami. Zgodnie z założeniami budżetowymi w tym roku spółka planuje najwyższy w historii poziom nakładów inwestycyjnych i kapitałowych, przy zachowaniu stabilnej pozycji kapitałowej, finansowej i operacyjnej. Konsekwentnie realizuje plan dotyczący rozwoju, w tym Projekt Udostępniania Złoża, w ramach którego ostatnio uruchomiono najgłębsze w Polsce wyrobisko górnicze: szyb GG-1 o głębokości 1348 m.
Koncern poszerza swoją bazę zasobową i portfel produktów poprzez projekty górnicze i poszukiwawcze zarówno w kraju, jak i za granicą. Najważniejsze inwestycje rozwijane obecnie przez KGHM poza Polską to: Ajax w Kanadzie, który był pierwszym zagranicznym złożem kupionym przez KGHM, oraz Victoria, projekt rozwijany w kanadyjskim Zagłębiu Sudbury, nazywanym światową stolicą niklu. Trzeba pamiętać, że oprócz miedzi i srebra KGHM wydobywa też inne surowce, dzięki czemu umacnia swoją pozycję globalnego lidera multisurowcowego, produkującego również molibden, ołów, złoto, platynę, pallad, ren, selen i wspomniany nikiel.
Dziś jednak w centrum uwagi ekonomicznego świata jest miedź, zwłaszcza że jej ogromne ilości zużywa się w Chinach. Ceny miedzi ustabilizowały się ostatnio, a kontrakty terminowe na ten metal wzrosły do 3,91 dol. za funt. Eksperci uważają, że to nie koniec dobrej koniunktury, bo chiński rząd chce szybszego wzrostu gospodarczego, a to może spowodować wzrost importu miedzi przez Państwo Środka. Chiny dążą do zwiększania wydatków na samochody i elektronikę użytkową, co wpływa na popyt na miedź. Metal ten stosuje się nie tylko w motoryzacji – średniej wielkości samochód zawiera ponad 22 kg miedzi (w aucie osobowym może być nawet kilometr przewodów miedzianych) – czy elektronice, lecz także do produkcji kabli, w której surowiec ten wyparł utleniające się szybko aluminium. Miedź stosowana jest też w bardzo popularnej dziś fotowoltaice, do produkcji rur do instalacji wodnych i jako materiał piorunochronny. Ze względu na odporność na promieniowanie ultrafioletowe szeroko stosowana jest w izolacjach anty-UV. Czerwony metal wykazuje też odporność na korozję – z tego względu Statuę Wolności w Nowym Jorku wykonano z 80 ton miedzi przetransportowanych z norweskiej kopalni Visnes.
Rosnący popyt na ten surowiec sprawia, że rynek miedzi odczuwa deficyt. Przy podaży tego metalu prognozowanej na poziomie ok. 25,3 mln ton w tym roku deficyt wyniesie ok. 250 tys. ton. Zdaniem ekspertów wraz z postępem transformacji energetycznej i elektryfikacji w motoryzacji deficyt miedzi będzie się pogłębiać w kolejnych latach i w 2025 r. przekroczy 500 tys. ton. Przyczyniła się do tego zielona rewolucja w gospodarce: w 2020 r. udział „zielonego popytu” stanowił ok. 4 proc. całkowitej konsumpcji miedzi, a obecnie wynosi już ok. 7 proc. Według prognoz transformacja energetyczna i elektryfikacja w motoryzacji będą odpowiadać za ok. 17 proc. całkowitego popytu do 2030 r.