Rzecznik armii izraelskiej Daniel Hagari oświadczył, że jego kraj będzie ścigał wyższych rangą przedstawicieli palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas zarówno w Strefie Gazy, jak i "na całym świecie".
Ostrzeżenie to, jak zauważył portal dziennika "Jerusalem Post", jest sygnałem, że armia będzie poszukiwać członków kierownictwa Hamasu zarówno w Katarze, jak też w innych krajach świata. W Katarze mieszka np. główny przywódca i szef biura politycznego terrorystycznego Hamasu, Ismail Hanije.
Hagari mówił w październiku br., wkrótce po ataku Hamasu na Izrael, że "wyeliminowanie" wyższej rangi przedstawicieli Hamasu jest dla armii "najwyższym priorytetem", choć odnosił się wtedy tylko do działań w Strefie Gazy.
Wywiad wojskowy Izraela oceniał na początku listopada, że ponad jedna czwarta przywódców Hamasu mieszka i działa za granicą, poza Strefą Gazy, m.in. w Iranie, Katarze, Libanie i Turcji. Wywiad zapewnił wówczas, że "pracuje non stop nad tym", by zlokalizować liderów Hamasu.