Trwają negocjacje ws. sejmowych komisji; na pewno będzie mniej stanowisk prezydialnych, ale nie będzie większej liczby komisji - powiedział przewodniczący klubu parlamentarnego Polska 2050 Trzecia Droga Mirosław Suchoń.
Poseł Suchoń odniósł się do kwestii powołania sejmowych komisji w rozpoczynającej się kadencji Sejmu. Polityk poinformował, że w chwili obecnej trwają negocjacje w tej sprawie.
"Na pewno będzie mniej stanowisk prezydialnych, bo to, co działo się w poprzedniej kadencji Sejmu, było pokazem buty i arogancji. Powoływano osoby na przewodniczących podkomisji, ale te podkomisje nie pracowały, bo to była jedynie synekura w celu zapewnienia sobie wyższego wynagrodzenia"
- zaznaczył.
Zapewnił też, że w obecnej kadencji Sejmu będzie "racjonalna ilość" stanowisk. "I na pewno nie będzie więcej komisji" - podkreślił. Zaznaczył przy tym, że negocjacje w tej sprawie cały czas się toczą, w tym również ws. składów osobowych poszczególnych komisji oraz ich przewodniczących.
W tym kontekście polityk podkreślił, że należy utrzymać reguły podziału wynikające wprost z proporcji dot. układu sił w nowej kadencji Sejmu.
Jak mówił, wyniki tych negocjacji poznamy niebawem. "Myślę, że komisje zostaną wybrane na najbliższym posiedzeniu Sejmu w przyszły wtorek i już w przyszłym tygodniu będą gotowe do pracy" - powiedział.
Zgodnie z Regulaminem Sejmu komisje sejmowe są organami powołanymi do rozpatrywania i przygotowywania spraw stanowiących przedmiot prac Sejmu, wyrażania opinii w sprawach przekazanych pod ich obrady przez Sejm, Marszałka Sejmu lub Prezydium Sejmu. Komisje sejmowe są organami kontroli sejmowej w zakresie określonym konstytucją i ustawami.
Sejm, na wniosek Prezydium Sejmu po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, w drodze uchwały, wybiera skład osobowy poszczególnych komisji. Pierwsze posiedzenie komisji zwołuje i prowadzi Marszałek Sejmu; na posiedzeniu tym komisja wybiera ze swego grona prezydium komisji w składzie: przewodniczący oraz zastępcy przewodniczącego.