PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Stół jest stołem!

Dzięki czemu mamy też pewność, że świat, na którym żyjemy, istnieje, co życiu temu nadaje niezbędny sens. Może kogoś to zdziwi, ale głębokie filozoficzne podstawy tym na pozór prostym prawdom dała myśl pewnego mnicha z „ciemnego” XII w., w dodatku scholastyka, które to słowo jest w naszych czasach wręcz wyzwiskiem! Jako wielbiciel by tak rzec „katolickiego realizmu poznawczego” nie mogę przejść obojętnie obok przypadającej 18 lipca rocznicy urodzin wielkiego filozofa, „Doktora Anielskiego” czyli świętego Tomasza z Akwinu. Co prawda w 2024 r. obchodzić będziemy monumentalną 800 rocznicę przysłania go nam przez Pana Boga na świat, ale nie zamierzam czekać aż rok, by wyrazić mu swoją wdzięczność.

Skorzystam z myśli mądrzejszych ode mnie, jak genialny angielski pisarz G. K. Chesterton, mający rzadki dar mówienia o sprawach trudnych w sposób jasny i przejrzysty. To on zwrócił moją uwagę na zasadniczą cechę filozofii tomistycznej, niełatwej do skonstatowania przez profana:
„Fakt, że tomizm jest filozofią zdrowego rozsądku, jest kwestią zwykłego zdrowego rozsądku. Jednakże wymaga on pewnych wyjaśnień, ponieważ zbyt długo podchodziliśmy do tych spraw wbrew zdrowemu rozsądkowi. [...] Należało wierzyć w coś, w co żaden człowiek normalny by nie uwierzył, gdyby mu to w jego prostocie nagle przedstawiono; jak na przykład, że prawo jest ponad słusznością albo słuszność jest poza rozumem, albo iż rzeczy istnieją o tyle tylko, o ile je postrzegamy, albo że wszystko jest względne wobec rzeczywistości, która jest poza światem zjawisk. Filozof współczesny, jak człowiek godny zaufania, zapewnia nas, że jeśli choć raz przystaniemy na to, wówczas reszta pójdzie już łatwo, że wzmocni i wyprostuje świat, jeśli mu tylko pozwolimy ten jedyny raz wypaczyć umysł”. [wszystkie podkreślenia moje – J.L.]

Dlatego właśnie w świecie dziś coraz bardziej urządzanym nam przez umysły kompletnie już wypaczone tomizm jest wspaniałą odtrutką i zgodnie z przepowiednią Chestertona „część świata dzisiaj do niej wraca”, słusznie upatrując w nim świetnego oręża do walki ze zboczeniami nie tylko umysłowymi. Wielki pisarz tłumaczy napisane niełatwym językiem dzieło wielkiego teologa „na nasze”:

„Temu wszystkiemu przeciwstawia się filozofia św. Tomasza oparta na powszechnym mniemaniu zdrowego rozsądku, że jajka to są jajka. Heglista powiedziałby, że jajko jest w rzeczywistości kurą, gdyż jest częścią nieskończonego procesu stawania się; zwolennik Berkeleya mógłby uważać, że jajka sadzone istnieją tak, jak istnieje sen, skoro równie łatwo można nazwać sen przyczyną jaj, jak jaja przyczyną snu; pragmatysta może sądzić, że najlepiej zrobimy jajecznicę zapomniawszy, że w ogóle były tu jaja, a tylko zapamiętawszy, że zostały rozbite. Ale żaden uczeń św. Tomasza nie potrzebuje ubijać swego mózgu, aby ubić jaja, ani patrzeć na nie pod osobliwym kątem widzenia, ani zezować na nie, ani mrugać jednym okiem, aby drugim zobaczyć w nich nowe uproszczenie. Tomista staje w świetle braterstwa ludzi, we wspólnym z nimi przeświadczeniu, że jaja nie są ani kurami, ani snami, ani wyłącznie przypuszczeniami przyjętymi dla celów praktycznych, ale rzeczami poświadczonymi przez pochodzący od Boga autorytet zmysłów.

Bóg uczynił człowieka zdolnym do wejścia w kontakt z rzeczywistością; co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza”.

Inaczej mówiąc – stół jest stołem i Bogu dzięki! To rewolucyjne twierdzenie obala cały absurd stręczonego nam przez ideologów zwyrodnienia świadomie fałszywego obrazu naszego świata. Jeśli nie od Boga więc on pochodzi, to nietrudno się domyśleć, kto jest suflerem. Gdzież nam do subtelności myśli wielkich scholastyków, ale przecież i wyrafinowany Doktor Anielski zaczynał od prostych podstaw podyktowanych przez wspólnego nam wszystkim Nauczyciela, które w pięknym przekładzie Księdza Wujka brzmią mocniej i celniej niż w późniejszych tłumaczeniach:

„A niechaj mowa wasza będzie: Jest, jest. Nie, nie. A co nadto więcej jest, od Złego jest”.

 



Źródło: niezalezna.pl

Jerzy „Bayraktar” Lubach