Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

A my swoje!

Trwa ciąg absurdalnych akcji wymierzonych w środowisko kibicowskie. Tym razem popisała się policja, która chce zakazu poruszania się po kraju wolnym obywatelom, jakimi są kibice.

Trwa ciąg absurdalnych akcji wymierzonych w środowisko kibicowskie. Tym razem popisała się policja, która chce zakazu poruszania się po kraju wolnym obywatelom, jakimi są kibice. Tym samym uniemożliwia im oglądanie meczów ich ukochanej drużyny na stadionie przeciwników. Tłumaczenia funkcjonariuszy są tak idiotyczne, że zaprotestował nawet PZPN.

W sumie nikt nie wie, o co chodzi Komendzie Głównej Policji. A jak nie wiadomo o co chodzi, to jak mówi przysłowie, zazwyczaj chodzi o pieniądze. Przyzwyczajono się, że na walkę z kibicami można troszkę grosza od rządu dostać (tak było na Euro 2012 czy ostatnio w Białymstoku, gdzie policja dostała dodatkowe środki na „walkę z elementem faszystowskim"). PZPN reaguje tak gwałtownie, bo stadiony pustoszeją z powodu bardzo niskiej frekwencji na meczach. Zostają tylko fanatycy, a jak tych przepędzi ze stadionów policja, zostaną już tylko dziennikarze sportowi.

Swoją drogą, jaki poziom graczy, taka frekwencja. Po ostatnich publikacjach rankingu FIFA okazuje się, że tak źle jeszcze z polskim futbolem nie było nigdy. Trener i piłkarze reprezentacji siedzą, obgryzając paznokcie, żeby nie wylosować w kolejnych eliminacjach grupy śmierci – z Andorą, San Marino i Watykanem. Za rządów wielkich znawców i sympatyków piłki nożnej tę dyscyplinę doprowadzono do kompletnej ruiny.

Z dobrych wiadomości chciałbym odnotować, że w wyniku inicjatywy środowiska kibicowskiego w Gdańsku i współpracy w tym względzie ze środowiskami kombatanckimi, skupiającymi w swoich szeregach byłych żołnierzy podziemia niepodległościowego, radni miasta Gdańska podjęli jednogłośnie uchwałę o nadaniu nazwy alei Żołnierzy Wyklętych nowo wybudowanemu fragmentowi ul. Słowackiego. To wielkie zwycięstwo nas, kibiców! Śledząc to wydarzenie w mediach elektronicznych, zauważyłem, że w znikomych relacjach pojawiła się informacja o kibicach jako inicjatorach tego przedsięwzięcia. Nieważne, my musimy po prostu robić swoje. Efekty przyjdą.

Za tydzień rozpocznę prezentację zbliżającej się Patriotycznej Pielgrzymki na Jasną Górę. Już teraz mogę uchylić rąbka tajemnicy, że 4 stycznia gośćmi specjalnymi naszego pielgrzymowania będą dzieci znanych Żołnierzy Wyklętych.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

ks. Jarosław Wąsowicz SDB