Już jutro w Bogatyni, tam, gdzie znajduje się kopalnia Turów, odbędzie się konwencja programowa PiS. Warto przypomnieć, że Turów to czwarty wytwórca energii w Polsce, a w elektrowni i kopalni w Bogatyni zatrudnionych jest prawie 4 tys. osób.
Dojdzie do ciekawej konfrontacji, ponieważ jutro we Wrocławiu wystąpi z przemówieniem Donald Tusk. Wprawdzie konwencja PiS miała odbyć się w Łodzi, ale jak napisał na Twitterze Joachim Brudziński, szef sztabu PiS: „Prawo i Sprawiedliwość zawsze jest blisko ludzkich spraw i blisko problemów Polaków. Dlatego odpowiadając na zaproszenie mieszkańców Dolnego Śląska, sztab postanowił o zmianie formuły i miejsca naszego sobotniego wydarzenia”. Ta informacja wywołała popłoch w szeregach PO, co skrupulatnie opisała „Wyborcza”, cytując Tuska: „Od serca proszę wszystkich mieszkańców Wrocławia i Dolnego Śląska, żebyście byli razem ze mną w sobotę we Wrocławiu. Żeby nikt nie pomyślał, że to region panów: Czarnka, Kaczyńskiego, Morawieckiego, Błaszczaka czy Sasina”. Nie ma co się dziwić, bo kiedy w Bogatyni przedstawiane będą nowe propozycje dalszego rozwoju Polski, we Wrocławiu omawiana może być propozycja Niemiec zamknięcia Turowa.