PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Ciekawostki turystyczne: Kościół św. Bartłomieja w Grodźcu

Obecnie stojący w Grodźcu drewniany kościół powstał w 1854 roku. Stanął on na miejscu zniszczonej w pożarze kaplicy. Położona na wzgórzu świątynia przyciąga oko podróżnych. Jest to kościół drewniany o konstrukcji zrębowej, oszalowany. Obok stoi drewniana dzwonnica z XIX wieku. Pierwsza wzmianka o kościele w Grodźcu pojawiła się w 1403 roku.

Grodziec, kościół św. Bartłomieja, 1854
Grodziec, kościół św. Bartłomieja, 1854
Sławomir Milejski; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0

Konstrukcja ma plan wydłużonego prostokąta, zwieńczonego blaszanym dachem i dwiema czworobocznymi wieżyczkami. Do nawy przylega wąska kruchta.

Świątynia przez ponad 150 lat funkcjonowania przechodziła prace remontowe. Po najnowszych pozostała między innymi boazeria, którą wyłożono wnętrze budynku.

Uwagę odwiedzających przykuwa ołtarz główny, pochodzący z XIX wieku, choć posiadający w konstrukcji znacznie starsze elementy. Ozdobiony z prawdziwie barokowym przepychem obiekt ma w swoim centrum obraz Matki Boskiej Śnieżnej. Jest to patronka kobiet starających się o dzieci, osób dotkniętych problemami ze wzrokiem oraz sportowców i turystów. 

Ołtarzowi po lewej i prawej stronie towarzyszą figury świętych biskupów: Wojciecha oraz Stanisława. Kolejne zabytkowe elementy wystroju to pochodzący z 1867 roku prospekt organowy oraz chrzcielnica z szydłowieckiego piaskowca.

Ważnym elementem wystroju świątyni jest obraz przedstawiający patrona parafii. Święty Bartłomiej wedle legend miał zostać zamordowany w brutalny sposób. Działo się to około siedemdziesiątego naszej ery. Dziś Kościół katolicki czci świętego Bartłomieja jako patrona chorób skóry oraz nerwowych. Wstawia się także za sprawami bartników i pszczelarzy, wraz z ich podopiecznymi.

Tuż obok kościoła warto zwrócić także uwagę na piękną drewnianą dzwonnicę. Pochodzący z XIX wieku obiekt został wzmocniony konstrukcyjnie, by przetrwać kolejne dekady i stulecia.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

ps