10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Bajki z mchu i paproci Donalda Tuska

Z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku Polacy otrzymali mnóstwo życzeń od polityków, którzy życzyli przede wszystkim zdrowia i spokoju. Tylko jeden, Donald Tusk, wzniósł się ponad standardowe życzenia i w mediach społecznościowych mówił o laickich – po prostu świętach – i ani razu nie nawiązał do Bożego Narodzenia.

Natomiast wspomniał, że święta nie będą łatwe, bo „bolą nas ceny, codziennie wyższe, i niepewność przyszłości. Ale czujemy, że zło truchleje, że rodzi się nadzieja” oraz „że światło zawsze wygrywa z mrokiem”. Nie wszystkich polityków stać na takie jasne obietnice, a tu proszę, Donald Tusk to zrobił i zapewne wierzy w swoje słowa. Wprawdzie w ubiegłym roku mówił, że jak nie spełnią się jego życzenia, to… zrezygnuje z dalszej kariery politycznej. Niestety, jakoś nie zrezygnował, ale jak to bywa u tego pana, to tylko obiecanki cacanki. Natomiast w życzeniach noworocznych puścił całkiem wodze fantazji i dał do zrozumienia, że po jego zwycięstwie w jesiennych wyborach zlikwiduje: „drożyznę, złodziejstwo, czasami wręcz niewiarygodną głupotę władzy”. Takie to bajki z mchu i paproci opowiada Polakom były premier, który o mało nie doprowadził Polski do bankructwa!

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Gazeta Polska Codziennie

​Ryszard Kapuściński