Gigantyczna fuszerka na zlecenie olkuskich wodociągów. Miało być innowacyjne, a wyszła kompromitacja na gwoździach. Oczywiście za publiczne pieniądze
Technologia miała polegać
na błyskawicznym wyścieleniu materiałem drogi, polaniu jej łączącą żywicą syntetyczną i nałożeniem asfaltu. Tak opatentowana technologia gwarantuje szybkość i trwałość nowych dróg - informuje onet.pl
Ktoś jednak zapomniał o łączącym specyfiku, a zamiast tego przymocował do piasku tkaninę… gwoździami, około trzycentymetrowymi. Techniczny zmysł wykonawcy zaowocował nową funkcją drogi -
można ją w całością podnieść i ponownie zwinąć na rolkę, niczym trawę na piłkarskim stadionie. Oczywiście zrealizowanej za publiczne pieniądze.
Gdyby nie obywatelskie interwencje,
nikt by tego nie zauważył lub nie chciał tego zrobić, a firma chwaląc się sukcesami, mogłaby zdobywać kolejne przetargi na budowę nowych dróg zawrotną prędkością.
Źródło: niezalezna.pl,onet.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
JW