Pomimo tego, że ukraińskie służby rozszyfrowały oznaczenia rosyjskich sprzętów, to jeden z nich ma szczególne znaczenie. "Z" oznacza nie tylko pochodzenie jednostek, ale i jest wyrazem wsparcia dla agresji Putina. Służby Bezpieczeństwa Ukrainy przedstawiły teorię genezy symbolu. Wynika z niej, że inspiracją byli inni mordercy.
Oznaczenia sprzętu wykorzystywanego przez Rosjan do ataku na Ukrainę wzbudzały niepewność od początku inwazji. Pod koniec lutego Gwardia Narodowa Ukrainy podała znaczenie malowanych symboli. Stąd wiadomo, że np. litera Z oznacza wschodnie siły Federacji Rosyjskiej, litera Z w kwadracie - siły z Krymu.
Pomimo tego, że liter wykorzystywanych jest kilka, to właśnie "Z" stało się symbolem wykorzystywanym do wyrażenia wsparcia dla rosyjskiego bestialstwa. Dlatego m.in w Polsce jego stosowanie jest karane. Za sprawą ustawy o przeciwdziałaniu wspieraniu agresji na Ukrainę, za używanie w tym celu wspomnianego symbolu grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Teraz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy przedstawiły możliwą genezę symboliki. Zdaniem mundurowych jest to bezpośrednie nawiązanie do miejsca, w którym zamordowano około 100 tys. osób.
"Podczas II wojny światowej w nazistowskim obozie koncentracyjnym Sachsenhausen literą „Z” oznaczono budynek, w którym hitlerowcy dokonali masakry niewinnych więźniów. Dziś pod tym symbolem rosyjscy okupanci niszczą Ukraińców. Bucha, Irpin, Mariupol, Borodyanka i inne miasta stały się nowymi miejscami koncentracji zła."
- przekazują mundurowi.