Komisja Europejska proponuje, by w ramach nowej, unijnej dyrektywy, ustanowić karę za "przestępstwa przeciwko środowisku". Jak zaznaczono we wniosku, za pewne przestępstwa Komisja oczekuje nawet do 10 lat więzienia.
We wniosku Komisja Europejska proponuje ustanowienie nowych przestępstw przeciwko środowisku Unii Europejskiej. Wśród nich znalazł się: nielegalny handel drewnem, nielegalny recykling statków czy nielegalny pobór wody. KE chce, aby zmiany w prawie karnym wprowadziły wszystkie państwa członkowskie.
"Komisja proponuje ustanowienie minimalnego poziomu sankcji za przestępstwa przeciwko środowisku. W przypadku gdy przestępstwo powoduje lub może spowodować śmierć lub poważne uszkodzenie ciała, państwa członkowskie muszą przewidzieć co najmniej karę pozbawienia wolności do lat dziesięciu"
- czytamy w komunikacie Komisji Europejskiej.
"W projekcie dyrektywy proponuje się również dodatkowe sankcje, w tym odbudowę zasobów przyrodniczych, wykluczenie z dostępu do finansowania publicznego i procedur udzielania zamówień publicznych lub cofnięcie pozwoleń administracyjnych"
- dodano.
Działania te mają zostać podjęte w ramach Europejskiego Zielonego Ładu, za którego realizację odpowiedzialny jest Frans Timmermans.
"Pozwolenie osobom naruszającym prawo na bezkarne działanie podważa nasze wspólne wysiłki na rzecz ochrony przyrody i różnorodności biologicznej, walki z kryzysem klimatycznym, ograniczenia zanieczyszczenia i wyeliminowania odpadów. Poważne nadużycia muszą spotkać się z poważną reakcją"
- podkreślił Timmermans.
Projekt dyrektywy trafi teraz do Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej.