Święto Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata uświadamia nam, że cywilizacja ta znalazła się w ślepym zaułku. I przypomina, że dzień ostatni będzie dniem sądu – będziemy sądzeni za nasze czyny. Wielki etyk, teolog i filozof Dietrich von Hildebrand pisze: „Wartości moralne są węzłowym problemem świata; brak moralnych wartości jest największym złem…”. A historyk sztuki i znawca Biblii Tadeusz Żychiewicz dopowiada: „Wielka chwała człowiecza przychodzi przez dobre sprawy codzienne”. Dobro moralne nie polega jednak na sentymentalizmie, eksponowaniu swojej wrażliwości na biedę i na okazywaniu litości, lecz na odpowiedzialności – dawaniu adekwatnej odpowiedzi na powinności, które rodzi i przed nami stawia życie. A to znaczy, że polega na kierowaniu się sumieniem, rozumem i rozsądkiem.