W mijającym tygodniu polska waluta zyskała na wartości w stosunku do euro. Rynek spodziewa się, że Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na kolejne podwyżki stóp procentowych. Poza tym euro traciło w tym tygodniu na globalnym rynku - powiedział ekonomista BNP Paribas Polska Wojciech Stępień.
Ekonomista poinformował, że osłabienie złotego względem euro na początku tygodnia i przebicie poziomu 4,60 zł wynikało z ogłoszenia w ubiegłym tygodniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego i obaw rynku związanych z polexitem.
Dodał, że zapewnienia strony rządowej o tym, że polexit nie jest planowany uspokoiły nastroje na rynku i już od początku tygodnia złoty zaczął się umacniać.
W poniedziałek za euro trzeba było na rynku zapłacić poniżej 4,59 zł, a we wtorek już poniżej 4,58 zł.
Stępień zwrócił ponadto uwagę, że złoty odzyskiwał siły również za sprawą oczekiwań rynku na kolejne podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
- Rynek zakłada, że w kolejnych miesiącach dojdzie do wyraźnych podwyżek stóp procentowych w Polsce i zakłada, że do końca marca skala podwyżek spowoduje, że stopa referencyjna powróci do poziomu sprzed pandemii czyli do 1,5 proc., co wspiera złotego
- powiedział ekonomista.
Zwrócił też uwagę, że umocnienie złotego wynika również z osłabienia się euro na rynkach globalnych.
W piątek po godzinie 17:30 kurs euro kształtował się na poziomie około 4,56 zł.