- Na Kluby „Gazety Polskiej” zawsze można liczyć, bo są jedną z najbardziej ideowych części obozu niepodległościowego - powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości, Bartłomiej Wróblewski, komentując pomysł zorganizowania pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego manifestacji, która odbędzie się już 31 lipca.
31 lipca o godz. 12 pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie przy Al. Szucha odbędzie się manifestacja organizowana przez Kluby „Gazety Polskiej” pod hasłem „Po stronie Polski”. Ma ona być wyrazem wsparcia dla sędziów, którzy – jak podkreślał w rozmowie z portalem Niezalezna.pl szef Klubów „Gazety Polskiej” Ryszard Kapuściński – „są atakowani przez niemal wszystkie mainstreamowe media”.
Już w sierpniu sędziowie Trybunału w pełnym składzie, pod przewodnictwem Prezes TK Julii Przyłębskiej rozpatrzą wniosek premiera Mateusza Morawieckiego dot. zgodności z Konstytucją RP wybranych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. Przez wielu komentatorów - werdykt TK w tej sprawie rozstrzygnie kwestię - czy prawo Unii Europejskiej może stać ponad prawem krajowym.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski w rozmowie z portalem Niezalezna.pl przyznał, że manifestacja pod Trybunałem Konstytucyjnym ma w jego ocenie sens, a na Kluby „Gazety Polskiej” zawsze można liczyć. - W każdej sprawie dotyczącej suwerenności Polski, naszego interesu narodowego oraz wolności obywatelskich stają zawsze po dobrej stronie – podkreślił.
W ocenie posła Wróblewskiego, Kluby „Gazety Polskiej” są „jedną z najbardziej ideowych części obozu niepodległościowego”.
- Szczególnie cenna w działalności Klubów jest ich motywacja, która nigdy nie jest bieżącą grą polityczną, a tym bardziej nie jest związaną z jakimiś prywatnymi interesami, czy kalkulacjami, ale zawsze jest to głęboka motywacja ideowa, wynikająca z przekonań
- zaznaczył parlamentarzysta.