Rząd przedstawił plan wprowadzenia jeszcze w tym roku projektów ustaw realizujących 10 punktów programu Polski Ład. Ten plan realizowany będzie szybko – w najbliższych 100 dniach.
Obejmie między innymi zwiększenie kwoty wolnej od podatku – do poziomu 30 tys. zł. Zmiana będzie obowiązywała od nowego roku podatkowego, czyli od 1 stycznia 2022 roku, i oznacza niższe podatki dla 18 mln Polaków. Również od 1 stycznia 2022 roku emerytury i renty do wysokości 2,5 tys. zł nie będą opodatkowane. W drugiej połowie 2021 roku zostanie zniesiony limit do lekarzy specjalistów. Pod koniec roku ma wejść w życie program pozwalający na zakup mieszkania czy domu bez wkładu własnego – państwo będzie go gwarantować, a także dofinansuje osoby korzystające z mieszkalnictwa społecznego oraz rodziny wielodzietne. W czwartym kwartale roku 2021 będzie już można rozpoczynać planowanie budowy domu – wtedy zacznie obowiązywać ustawa dopuszczająca budowę domów jednorodzinnych do 70 m2 bez pozwolenia, kierownika i książki budowy – odbywać się ona będzie jedynie na podstawie zgłoszenia.
Jesienią powinna już być uchwalona ustawa wprowadzająca od 1 stycznia 2022 roku Rodzinny Kapitał Opiekuńczy – będzie to program wsparcia rodzin w wysokości 12 tys. zł na drugie i każde kolejne dziecko do wykorzystania między 12. a 36. miesiącem życia. Obejmie już dzieci, które w 2022 roku będą na świecie, będą drugimi lub kolejnymi dziećmi i będą w wieku od 12 do 36 miesięcy. Zatem wsparcie finansowe popłynie do takich rodzin już od 1 stycznia 2022 roku. Jesienią uruchomiony zostanie także kolejny program dla samorządów, Program Inwestycji Strategicznych Polski Ład, w ramach którego gminy i powiaty będą mogły starać się o dotacje na cele inwestycyjne. W tym czasie wejdzie też w życie kolejny element wsparcia polskiego rolnictwa – zaczną obowiązywać wyższe dopłaty do paliwa rolniczego (stawka dopłaty zwiększy się do 110 zł/ha). Zostanie także uwolniony rolniczy handel detaliczny. Zmiana będzie dotyczyć rozszerzenia możliwości sprzedaży produktów z gospodarstwa rolnego na cały kraj, a nie jak było dotychczas, tylko w obrębie danego i sąsiednich województw. Nowe rozwiązania mają sprzyjać powstaniu miejsc bezpośredniej sprzedaży dla spożywczych produktów lokalnych, a mikro- i małe przedsiębiorstwa przetwórstwa rolno-spożywczego będą mogły cieszyć się wsparciem państwa w ramach prowadzonego rolniczego handlu detalicznego. A pod koniec roku uruchomiony zostanie projekt umożliwiający budowę kilkudziesięciu „Małych Centrów Nauki Kopernik” w średnich i małych miastach. Zostanie także zmieniona ustawa pozwalająca na zwiększenie w szybszym tempie nakładów na służbę zdrowia, do poziomu 7 proc. PKB. To będą środki na zdrowie, inwestycje i cyfryzację w służbie zdrowia, a także na nowe kadry i nowoczesne terapie.
Tak wygląda plan na najbliższe sto dni – 10 projektów przygotowanych do przeprowadzenia przez parlament i gotowych do szybkiego wdrożenia. A to przecież tylko fragment programu zaprezentowanego w maju przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Gdy zestawi się te 10 projektów z tym, co w tym samym czasie przedstawia opozycja – widać straszliwą przepaść, pokazującą u reprezentantów partii opozycyjnych nie tylko brak zaangażowania w sprawy Polaków, ale też niezdolność do podjęcia dyskusji nad przedstawionym programem. Totalni, dysponujący przecież wsparciem przeważającej części największych mediów, nie są w stanie pokazać się jako środowisko zdolne do jakiejkolwiek pracy merytorycznej. Obecnie najbardziej – oprócz kolejnych akcji nienawiści wobec polityków PiS – zajmuje ich sytuacja ich samych. Czy wpuścić Donalda Tuska z powrotem na lidera opozycji, czy jednak go zablokować? Czy łączyć się z Hołownią, czy jednak walczyć? Do tego dochodzą kolejne wpadki demaskujące ich poziom.
Powyższy plan – 10 projektów na 100 dni – pokazuje, że żadnych jesiennych wyborów nie będzie. Lista ważnych rzeczy do zrobienia dla Polaków i dla kraju ilustruje, jakie będą priorytety Zjednoczonej Prawicy. Rozczaruję też polityków PO, stale i wyłącznie myślących o obalaniu rządu. Nic z tego! O większość w tym Sejmie dla powyższych projektów można być spokojnym.